Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: sprawa karna w sądzie
Autor: ~Krzysiek
Data: 2004-07-22 10:56:29

Tak, naprawdę to sprawa tocząca się na forum ma dużo wcześniejszą tradycję i jest osobistą zemstą i rozrachunkiem kolegi Hoffmana z prezesem oddziału PTTK w Szamotułach. Sprawa sięga czasów, kiedy to Paweł Mordal był wicestarostą powiatu szamotulskiego i odpowiadał między innymi za promocję powiatu. W owym czasie o zlecenia starał się również kolega Hoffmann (wówczas jeszcze nie był członkiem PTTK). A powiaty wydawały wówczas dużo różnych ciekawych rzeczy. Hoffmann nie potrafił zagwarantować jakości produktu już w fazie wstępnej projektu (na etapie umowy), bo do dnia dzisiejszego jakość jego wytworów i cena nie są konkurencyjne. Jakiś czas później został członkiem PTTK - a został nim, bo liczył na zlecenia druku wydawnictw oraz znaczków rajdowych... Na pewno nie został członkiem tejże szanownej organizacji by uprawiac turystykę kwalifikowaną. Nie uczestniczy w ogóle w imprezach organizowanych przez PTTK!!! Niestety (dla kol. Wiesława) oddział PTTK załatwia te sprawy gdzie indziej. I to stało się również przyczyną konfliktu Kol. Wiesława i kol. Pawła. W związku z tym kol. Hoffmann rozpoczął swoją działalność destrukcyjną oddziału obrzucając prezesa oddziału, jego zarząd jak również inne władze odziału (OKR) różnymi zarzutami nie mającymi pokrycia... Prawdą jest natomiast co jest głównym zarzutem Hoffmana, że jedną z pozycji wydawanych przez oddział PTTK (a wydaje ich oddział trochę) prezes oddziału "przepuścił" przez prywatną firmę wydawniczą, której właścicielem jest jego żona. A zrobił to dlatego, że biegnący czas nie pozwolił na uzyskanie numeru ISBN dla tego wydawnictwa. Każdy kto trochę w tym siedzi wie co to jest numer ISBN. Jak zapewnia prezes i wskazują dokumenty, firma wydawnicza żony prezesa oddziału nie zarobiła na tym złotówki. Chciała tylko pomóc oddziałowi PTTK. W związku z prowadzoną działalnością destrukcyjną kol. Wiesław wielokrotnie przedstawiał swe stanowisko na łamach lokalnej prasy (a na rynku szamotulskim jest kilka tytułów). Zarzuty były absurdalne. Kol. Wiesławowi nie podobal się na przykład pęcherzyk powietrza w jego legitymacji członkowskiej PTTK, który dostał się pod folię podczas laminowania. Na łamach prasy również zarzucił prezesowi oddziału "przepuszenie" przez firmę wydawniczą żony prezesa oddziału jednego z wydawnictw. Zarzut ten był tak sformułowany, że sugerował fakt czerpania korzyści z tego faktu przez prezesa. Wówczas prezes oddziału zdecydował się odpowiedzieć na łamach prasy na zarzuty używając sformułowania, że mógłby kol. Hoffmanna posądzić o dolegliwości na tle psychicznym ale ponieważ nic mu nie wiadomo by kol. Wiesław chorował dlatego kieruje sprawę do Sądu. Hoffmann wystąpił z powództwem wzajemnym ... Otrzymali jakiegoś świeżego i mało doświadczonego sędziego i Mordal za to sformułowanie został uznany winnym znieważenia poprzez środki masowego przekazu. Śmiechu warte... Tak działają nasze sądy... Paweł Mordal nie od dziś jest działaczem PTTK, który kosztem swojego prywatnego czasu i pewnie środków ciężko pracuje na rzecz środowiska PTTK. Nie tylko na poziomie oddziału. Jest również przedstawicielem oddziału w strukturach wojewódzkich (Wielkopolska Korporacja Oddziałów) oraz centralnych (ZG PTTK) Niestety w PTTK znaleźli się ludzie, którzy nie uprawiają turystyki tylko uprawiają soją prywatną politykę. Do takich osób należy Hoffmann. Jawi mi się w tym momencie obraz burka podwórkowego (choć nie chciałbym ubliżyć w tym momencie mieszańcom) obszczekującego rasowego dużego psa. Myślę, że kolega Hoffmann powinien zacząć uprawiać najpierw turystykę a potem dopiero dyskutowac na jej temat a nie odwrotnie. Fakt nie zabierania głosu w tej sprawie przez Mordala na łamach forum świadczy z pewnością o jego "rasowości". Pewnie nie chce się zniżać do poziomu "burka". I tak wygląda prawda o szumnie nazwanej przez Hoffmanna "sprawie karnej w sądzie"... Do roboty się weź Wiesławie... Do roboty...

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?