Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: O hucpie cd...
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-07-24 17:38:38
Nie jest ważne co by było gdyby. Fektem jest, że dbałość PTTK o swoją kadrę jest mało efektywna. Teoretycznie, żeby coś robić, to powinno się mieć jakieś uprawnienia, ale w większości przypadków, to nikt tego nie wymaga i nie sprawdza. Dla przykładu podam uprawnienia znakarza.
Nie znam statystyki kadry PTTK. Dla mnie najważniejsze jest, czy ktoś jest fachowcem, a nie jaką ma legitymację i co z nią robi. Ważne jest, czy ktoś wywiązuje się z przyjętych na siebie obowiązków, niezależnie od tego, czy robi to za pieniądze, czy społecznie. Osobę, która uważa, że praca społeczna jest ważniejsza niż zawodowa, oceniam tak samo negatywnie jak osobę, która uważa, że praca zawodowa jest ważniejsza niż społeczna. Po prostu trzeba brać na siebie tyle obowiązków, z ilu potrafi się wywiązać. Jeżeli ktoś pełni kilka funkcji, to przede wszystkim powinien być oceniony, czy robi to wszystko dobrze. Moim zdaniem konflikt interesów w przypadku "funkcjonariusza" występuje tylko wtedy, gdy ktoś czerpie korzyści z czegoś, co zobowiązał się wykonywać społecznie. Równie naganne jest dawanie komuś do zrozumienia, że ma "obowiązek" wykonania pracy społecznie, jeżeli ktoś takiej pracy wcale nie oferuje. Możliwych sytuacji jest wiele i wyszczególnianie ich wszystkich chyba nie ma sensu.
Znacznie groźniejszym zjawiskiem są osoby, które działalność ograniczają do uczestnictwa w zebraniach, a potem żądają odznaczania ich za wyjątkowe zasługi dla Towarzystwa.
Pozdrowienia
Piotr