Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Znakowanie szlaków! O zgrozo!
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-07-22 22:01:49
Przyzwyczailiśmy się, że nasze władze państwowe finansują znakowanie szlaków. Co prawda w stopnie niewystarczającym dla turystów, ale wystarczającym dla leniwych działaczy PTTK. Kilka lat temu proponowałem szukać sponsorów gdzie indziej, ale zostałem uznany za dziwaka, skoro działalność znakarską można było odfajkować w sprawozdaniach pisząc, że wydano dotację państwową.
Tymczasem nasze kochane władze państwowe skręciły część pieniędzy na inne światłe cele, a pozostałe zaczęły przydzielać tym, co umieli pisać ładniejsze wnioski o dotację niż PTTK. Co więcej, władze zaczęły żądać od PTTK, aby Towarzystwo również zaczęło finansować znakowanie szlaków. Tym samym doszło do paradoksu. Jak sobie sami zapłacimy za nasze szlaki, to państwo zrobi nam łaskę i zwróci część pieniędzy. Dowiedziałem się ostatnio, że doszło do kompromisu. PTTK udaje, że finansuje część prac w formie działalności społecznej znakarzy, a władze udają, że finansują pozostałą część zgodnie ze swoimi "zasadami". Jednym słowem doskonałe braterstwo hipokryzji obu wysokich stron. Całe szczęście, że jako znakarz nie muszę korzystać z dotacji państwowej w tej formie. Na szczęście są sponsorzy, przeważnie samorządy gmin i powiatów, które traktują problematykę szlaków bardziej normalnie.
Na razie zbieramy żniwo polityki państwa i PTTK z ostatnich lat. Mamy liczne szlaki odnawiane w "kratkę" w zależności od tego, czy jakiemuś działaczowi chciało się lub udało napisać wniosek o dotację. Jednym słowem efekt złotej polskiej wolności, gdzie każdy robi co chce, a nie to co potrzeba. Ciekawe, czy sprawy szlaków ruszą do przodu, czy skończy się tylko na przebieraniu nogami? Podobno w tym roku stan szlaków ma się poprawić. Zapewnienia o przyznaniu dotacji przyszły już w lipcu, a nie w listopadzie, jak to było w roku ubiegłym.
Z optymistycznym akcentem
Piotr