Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Słowo ciałem...
Autor: Henek
Data: 2003-07-16 11:03:40
Są parki ( w stanch, w Kanadzie nie wiem ) gdzie ilość ludzi jest limitowana. W ten sposób się je chroni. Są w parkach strażnicy którzy mogą nie wpuścić człowieka grupy np. ze względu na zły ekwipunek .... Ja jestem zwolennikiem ograniczenia ruchu w Tatrach i patrzę na tą sprawę pod tym kontem. Oczywiście że przewodnicy nie załatwią sprawy bezpieczeństawa, ale akurat w TPN tak naprawdę nie o to chodzi. Patrząc się na tabuny młodzieży sunące do moka, naprawdę ogarniają mnie ciężkie wątpliwości.... Jeżeli tego typu ograniczenie spowoduje zmniejszenie ruchu, jestem jak najbardziej za ... Będąc młodym człowiekiem byłem na obozie górskim prowadzonym przez przodowniaka TG. Oczywiście zawitaliśmy też w Tatry... głównym tego powodem była miłość owego do nich.... Nam było raczej wszystko jedno. Pobyt był atrakcyjny ;-) np. wejście na Giewont przy nadciągającej burzy ...
Niestety dla młodych ludzi 'góry' to pojęcie coraz bardziej zawężające się do Tatr :-( . Nastoletni syn znajomego okazał się zapalonym 'turystą" - pytam gdzie byłeś ?
On na to: 'Nooo... Zakopane, Tatry ..' i nic więcej.
Jeśli chodzi o te '1000 m' to jest to ewidentny bubel, lecz na stan turystyki jak do tej pory wpływ ma raczej niewielki.
Pzdr Henek