Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Działalność w PTTK i poza PTTK
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-07-07 16:26:05

Witam!!!

Nie widzę nic zdrożnego w działalności poza PTTK. Przecież w Towarzystwie działało wiele wybitnych postaci, które wsławiały się również na innych - nie-PTTK-owskich polach. Od choćby Mariusz Zaruski, który przecież w latach 1934-39, gdy był kapitanem Zawiszy Czarnego nie krzewił na nim imienia Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, tylko zajmował się zgoła czym innym. :-) Analogicznie Kazimierz Kulwieć - poza wydawaniem Ziemi i działalnością w PTK swoje pasje pracy z młodzieżą realizował również w gimnazjum przy Pl. Trzech Krzyży w Warszawie. I nie robił tego przecież za darmo.

Takich przykładów możnaby mnożyć. Najwybitniejsze postacie Towarzystwa realizowały się nie tylko w nim, a również na innych frontach. Tak trzeba i to jest normalne.

Czerpanie zysków z turystyki nie jest niczym zdrożnym. Pisanie przewodników, przewodnictwo czy odpłatne znakowanie szlaków było w Towarzystwie od początków jego istnienia. Nikt nie sądzi chyba, że pierwsi gospodarze tatrzańskich schronisk nie utrzymywali się z nich, że pierwsi przewodnicy chodzili z turystami za darmo czy że pierwsze przewodniki pisane były społecznie.

Jednak nasze Towarzystwo to powinna być przede wszystkim działalnośc DLA PRZYJEMNOŚCI WŁASNEJ. Po to ono jest. Nie wyklucza to zarabiania, ale też nie oznacza zarabiania.

Powinno nasze Towarzystwo opierać się na niezależnych grupach przyjaciół i kolegów zwanych kołami lub klubami. Ludziach, którzy lubią być i wędrować z sobą. PTTK powinno takie grupy spajać i im pomagać. Po to IMHO jest.

Wszak Basiu, gdyby nie PTTK, działałabys zapewnie równie dobrze, ale nigdy nie poznałabyś mnie. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie byłaby to strata.

Dlatego też osoba, która działa w swoim klubie. Rozwija go i kształci nowych ludzi - działa dla dobra całego PTTK-u. I to działanie jest równie ważne, a nawet ważniejsze, niż działanie działaczy w ZG PTTK.

Nie ważne kogo się kształci - przewodników, przodowników, organizatorów turystyki, instruktorów krajoznawstwa czy znakarzy szlaków. Ważne, że przekazuje się ludziom swoją pasję i chęć do poznawania kraju. A to jest cel PTTK.

Nikt z PTTK Basiu nie robi Ci zarzutów. Niektórzy działacze oczywiście myślą, że "Państwo to ja" i piszą "w imieniu" najprzeróżniejszych struktur. Być może mają taką potrzebę - to ich dowartościowuje. Ale wiesz dobrze, że Towarzystwo to ludzie, którzy je tworzą. Twój głos i Twoje zdanie to też cząstka Towarzystwa.

Nie zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach. Uważam, że prawo chroniące jakąkolwiek grupę zawodową jest niesprawiedliwe i złe (dla gospodarki przede wszystkim!). Aby móc mówić to z czystym sumieniem zrobiłem kurs przewodnicki. Uważam, że pod pozorem bezpieczeństwa turystów i jakości usług państwo nasze znowu wtrąca się do gospodarki, a to idiotyzm. Ty natomiast wolisz chronić bezbronne dzieci, co to mają głupich rodziców. Nie zgadzamy się ewidentnie.

Ale mimo tego cieszę się z każdej Twojej udanej wycieczki, darzę Ciebie i Twoją wiedzę szacunkiem i wdzięczny jestem Towarzystwu, że dzięki niemu poznałem Ciebie. To samo się tyczy wielu moich przyjaciół w całej Polsce.

Bo Towarzystwo nie łączy ludzi o wspólnych poglądach, ale ludzi o wspólnych pasjach. Nie łączy ludzi o wspólnym zawodzie, a ludzi o wspólnych zainteresowaniach. To trzeba zrozumieć.

Niektóre koleżanki i niektórzy koledzy tego nie rozumieją. Przykro mi z tego powodu.

Pozdrawiam,
Łukasz

PS. Choć może lepiej by brzmiało jakbyś napisała [i]"...pisuję przewodniki dla "Kraju" i jeden dla "Pascala"..."[/i]... :-) :-) :-)
Ł.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?