Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Projekt rozporządzenia o znakach drogowych
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2022-12-23 12:51:34

[cytat]KTO? wylobbuje w Sejmie powrót do Zarządzenia Przewodniczącego GKKFiT z 10 kwietnia 1962 roku.[/cytat]
Mamy wciąż 2 kwestie.
Pierwsza kwestia dotyczy braku kręgosłupa moralnego u przeciętnego Polaka. Nigdzie na świecie przepisy nie ustalają szczegółów, które dla każdego odpowiedzialnego obywatela powinny być oczywiste. Dla przykładu w Holandii nie ma wielu przepisów dotyczących drogownictwa, bo każdy odpowiedzialny człowiek wie, że od tego jest C.R.O.W., mniej więcej odpowiednik polskiej Naczelnej Organizacji Technicznej i nikt się nie wychyli, żeby nie przestrzegać tego, co mają w swoich normatywach, bo normatywy opracowuje sztab najlepszych fachowców, jacy są w danej specjalności. Wszystko zależy od konsensusu społecznego. U nas też był taki konsensus w sprawie szlaków turystycznych, ale przyszła Solidarność i ten konsensus rozwaliła, nie dając niczego w zamian. Od tego czasu mamy typowy polski bajzel. Bryluje grupa cwaniaków, która zainteresowana jest podtrzymaniem tego bałaganu, aby przy okazji móc legalnie kręcić przy tym własne lody.
Potrzebny jest konsensus i jest to zupełnie nieistotne, czy będzie to ponownie PTTK, czy ktoś inny, ale ktoś tych ludzi musi ponownie przeszkolić, zweryfikować lub przeegzaminować. Kto to ma zrobić? Ministerialny urzędnik, który obecnie nie ma pojęcia, o czym jest nasza rozmowa?
Druga kwestia dotyczy istnienia grup fachowców w poszczególnych branżach. Fachowcem jest ten, kto stale wykonuje pracę określonego typu, otoczenie dobrze go ocenia, a sam fachowiec stale dokształca się i podpatruje innych, aby robić wszystko jeszcze lepiej, uwzględniając ewentualnie pojawiające się nowinki. I tutaj mamy również ślepy zaułek. Zleceń nie dostają dotychczasowi fachowcy, bo zazwyczaj dostają je najtańsi albo spełniający jakieś abstrakcyjne warunki przetargowe. Spora część fachowców w ogóle zaprzestaje działalności z powodu braku zleceń. Niektórzy z racji wieku zaprzestają działalności lub przenoszą się na szlaki niebiańskie. Jak w takich warunkach wykształcić następców? Nie bardzo wyobrażam sobie, że PTTK znajdzie sposób, aby wykształcić nowe grono fachowców i znaleźć dla nich stały front robót.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?