Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Zamknięte szlaki poniżej schroniska PTTK "Jagodna"
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2021-05-04 23:51:48

PTTK jest typowym przykładem, jak można zagmatwać sprawy proste.
Szlaki zawsze prowadziły i będą prowadzić drogami, które mają różnych właścicieli i administratorów i tylko od ich dobrej woli zależy, czy szlaki będą istniały. W omawianym przypadku leśnikom tej dobrej woli wyraźnie brakuje.
PTTK nie robi szlaków dla siebie, a dla społeczeństwa i to społeczeństwo te szlaki powinno finansować, a reprezentantami społeczeństwa są władze wszelkich szczebli. To, czy ktoś pracuje społecznie, czy dla zarobku, jest tutaj zupełnie nieistotne. W realu występują i tacy i tacy.
Wszelkie umowy może spisywać ktoś, kto ma pieniądze na realizację zobowiązań wynikających z umowy. PTTK (ZG lub Oddział) może podpisać umowę tylko wtedy, gdy jakaś władza zobowiąże się, że będzie te zobowiązania PTTK-owskie finansował.
Dziwię się, że PTTK nie prowadzi statystyk, jaki procent szlaków ma zapewnione finansowanie, ani regularnie nie szturmuje władz, żeby coś z tym fantem zrobiły. Nie jest przy tym ważne, czy PTTK będzie nadal wiodącym organizatorem szlaków, czy zostanie wydany jakiś nowy przepis, że będzie to robił ktoś inny. Osobiście odnoszę wrażenie, że poziom prac znakarskich stale spada, znakarzy dobrze wykształconych przez PTTK stale ubywa, a nikt inny znakarzy praktycznie nie szkoli. Zresztą trudno dobrze szkolić w oparciu o cieniutką broszurkę z licznymi błędami merytorycznymi i przemilczanymi ważnymi tematami, zwaną szumnie instrukcją znakowania.
Co do leśników, to lubią kantować. Regionalna Dyrekcja nie ma prawa narzucać nadleśnictwom, w jaki sposób rozwiążą problemy szlaków, a jedynie może sugerować jakiś sposób postępowania, tym bardziej że szlaki praktycznie nie wpływają na wyniki finansowe nadleśnictw. Jeżeli nadleśniczy mówi, że winę za brak zgody na szlak ponosi Regionalna Dyrekcja, to po prostu kłamie.
Co do dróg leśnych, to firma wykonująca prace w lesie ma obowiązek pozostawienia po sobie dróg w takim stanie, w jakim były przed robotami. Jeżeli tak nie jest, to widocznie nadleśniczy ma w tym jakiś lewy interes. Co więcej, z uwagi na sprawy przeciwpożarowe nadleśnictwa dostają dodatkowe pieniądze na budowę dróg przeciwpożarowych, więc ogólny stan dróg powinien ulegać stopniowej poprawie. Jeżeli tak nie jest, to widocznie pieniądze skręcają gdzie indziej.
Nie jest też bez winy właściciel zamkniętej drogi, którego obowiązkiem jest zapewnienie obejścia. Jeżeli Nadleśnictwo żąda od PTTK jakiś gwarancji finansowych, to przede wszystkim taką umowę powinien podpisać ten właśnie właściciel zamkniętej drogi.
Jest też nierozwiązany problem umieszczania znaków szlaków turystycznych w pasach drogowych. W świetle prawa każdy znak, który nie jest znakiem drogowym, powinien być traktowany jako reklama, przy czym dotyczy to wszelkich znaków, również tych malowanych pędzlem na drzewach. Większość drogowców przymyka na to oko, ale sam musiałem się nie raz gimnastykować, żeby znaki zaprojektować tak, aby służyły turystom, a nie sfrustrowanym drogowcom. Jak dotąd w przepisach ruchu drogowego są tylko znaki tras rowerowych, ale nie ma już np. tablic informacyjnych z mapami tych szlaków.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?