Zgłoszenie do moderatora

Zgłaszana wiadomość

Temat: Niespodzianki na szlaku wokół Jeziora Zielonka
Autor: Przodownik 1811
Data: 2018-10-11 08:48:26

W dniu 6.X.2018 roku spotkała się kilkuosobową grupą turystów indywidualnych na parkingu leśnym w miejscu odpoczynku w Zielonce w gminie Murowana Goślina pow. poznański, skąd udaliśmy się na wycieczkę po ścieżkach Arboretum Leśnego. Dalsza trasa wędrówki wiodła szlakiem (ścieżką dydaktyczną) wokół Jeziora Zielonka, gdzie podziwialiśmy jesienne widoki na łąki i zbiorowiska leśne nad rzeczką Trojanką. Cały czas towarzyszyła nam ciepła, słoneczna pogoda. Ścieżka ta jest oznaczona na licznych mapach turystycznych (w terenie niestety oznaczenia są już niestety częściowo zniszczone przez czas), a w miejscu odpoczynku na ścieżce obok parkingu ustawione są tablice poglądowe.

Szkoda, że to nasze spokojne i kulturalne spotkanie turystyczne, podczas skromnego posiłku na zakończenie wędrówki w tym miejscu odpoczynku, zostało przerwane bardzo nieprzyjemnym zgrzytem. Otóż zostaliśmy w sposób napastliwy bez powodu zwymyślani i wyproszeni z tego miejsca przez pracownika Ośrodka Naukowo-Dydaktycznego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu z Murowanej Gośliny. Nakrzyczał na nas, że to jest miejsce prywatne i mamy się stamtąd wynieść. Jego zachowanie w stosunku do kilku siedzących na ławkach, przyzwoicie się zachowujących starszych wiekiem turystów, szanujących przyrodę i mogących być wzorem jak dbać o porządek na szlakach, było po prostu skandaliczne. Nikomu tamtego miejsca odpoczynku już nie polecamy. Kawę dopiliśmy w pobliskim urokliwym miejscu odpoczynku przy Leśniczówce Boduszewo, gdzie już nikt nie zakłócił nam spokoju, zaśpiewaliśmy kilka nastrojowych piosenek turystycznych przy akompaniamencie gitary i udaliśmy się w drogę powrotną w kierunku Poznania.

Po tym przykrym "uprzyjemnieniu" nam wycieczki przez tego pana będziemy omijać to miejsce szerokim łukiem i ostrzegamy przed jego aroganckim zachowaniem również innych turystów.

Formularz zgłoszenia