Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Spadek notowań PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2013-06-03 14:53:59
Ogólnie zgadzam się z Łukaszem, że spadek ilości członków od kilku lat został powstrzymany, ale dalej nie ma pomysłów, co robić, aby ilość przechodziła w jakość.
Mapy, przewodniki, poradniki wymagają zrzeszania sporego grona fachowców, a PTTK zrzesza ich coraz mniej. Co ciekawe, skora część wydawnictw ma rodowód PTTK-owskich działaczy, którzy żeby działać, musieli sobie znaleźć miejsce poza Towarzystwem, a PTTK nie zrobiło praktycznie nic, aby ich jakoś przyciągnąć z powrotem.
Certyfikowanie sprzętu turystycznego, to jakby inna gałąź tego samego problemu. Żeby certyfikować, trzeba zrzeszać fachowców, a jak ich nie ma, albo nie stanowią elity wśród fachowców, to taka certyfikacja nie dałaby żadnego efektu. Zresztą nie słyszałem, aby PTTK miała jakiś pomysł na takie certyfikaty.
Co do obiektów PTTK, to sam mam o nich opinię, że są drogie i bylejakie, więc unikam ich gdzie tylko mogę. Polityka, w myśl której obiekty te mają stanowić podstawę dochodów Towarzystwa, jest błędem. Pamiętam tylko jednego działacza, który chciał to zmienić, ale skutek był taki, że zrezygnował z działalności w PTTK. Towarzystwo powinno szukać innych źródeł dochodu, ale nie powtarzać tego schematu, który dotyczy obiektów.
Szlaki faktycznie są jeszcze tu i ówdzie domeną PTTK, ale coraz więcej szlaków powstaje poza Towarzystwem. Proces ten będzie się pogłębiać, bo większość znakarzy, która jeszcze w PTTK pozostała, to kandydaci na emerytów albo typowi zbieracze uprawnień, którzy kończą kurs, dostają legitymację i nigdy nie podejmują w PTTK żadnej działalności, niektórzy ewentualnie podejmują ją poza PTTK. Podobnie jak w innych przypadkach, tutaj PTTK też nie ma pomysłu, jak sprawnie zarządzać dobrą siecią szlaków turystycznych, bo znakarze PTTK zatrzymali się mentalnie na malowaniu znaków na drzewach, a nie tworzeniu markowych produktów turyustycznych.
Podejrzewam, że z muzeami i punktami "it" jest analogiczny problem - brak pomysłu i fachowców.
Zgadzam się, że PTTK najlepiej sprawdza się w roli integratora turystów i krajoznawców, ale to jest akurat ten rodzaj działalności, który powinien wyjść każdemu. Jedyne, czym może się tutaj PTTK wyróżnić, to baza wyjściowa, której inni nie mają. Jako działacz staram się znaleźć gremia, które również myślą o działaniu, a nie tylko egzystencji prelekcyjno-wycieczkowej, nawet tej najbardziej sympatycznej.