Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Deregulacja zawodu przewodnika
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2013-05-29 07:55:53

[cytat][cytat]Tomiki będą tańsze, ale poeta będzie się wyżej cenił. Twoje porównanie najwyraźniej Ci nie wyszło.[/cytat]
Wyszło, wyszło. Odbiorca szukający taniej poezji tym samym nieświadomie kupi lepszą. :-)[/cytat]
Zapomniałeś, że między poetą a odbiorca jest jeszcze wydawca i sieć księgarska. Odbiorca nieświadomie kupi to, co mu narzucą wydawca i księgarz. Te Twoje porównania, to co najwyżej mogą Ci wyjść bokiem. Wszsytko by pasowało do Twojej teorii, gdyby poeta sam wydawał swoje poezje i miał własną sieć księgarską, ale sam wiesz, że to mrzonka. I nagle ni z gruszki, ni z pietruszki, jak zamieniasz poetę na przewodnika i czytelnika na wycieczkowicza, to uważasz, że wydawca vel biuro prewodników i księgarnia vel biuro podróży są niepotrzebni. I tak wolny rynek przewodnicki po prostu zamienisz na wolną amerykankę przewodnicką.

[cytat][b]70% * 55% * 38 mln = ok. 15 mln osób[/b][/cytat]
Zapomniałeś jeszcze podać, jaki procent zakupów robią w tym internecie. Typowa sytuacja to taka, w której każdy codziennie chodzi do sklepu, a w internecie kupuje np. raz na kwartał. Zgadzam się, że te 15 mln to są potencjalni klienci, ale niekoniecznie zamówią przez internet akurat przewodnika.

[cytat][cytat]Problem w tym, aby w ogóle była usługą, a nie tylko chałturą.[/cytat]
A niby czemu?
Na rynku jest miejsce i na to i na to.[/cytat]
Jeżeli uważasz, że jest miejsce, to trzeba je stworzyć, a nie tylko zadowolić się mozliwością istnienia tego drugiego rodzaju.

[cytat]Pogadaj z piszącą tu Lucyną o tym ile chciała zapłacić za stronę internetową i dlaczego musiał ją w tej sytuacji wykonywać chałturnik. :-)[/cytat]
Każdy medal ma dwie strony. Jak nie dasz komuś zarobić na jego własnej profesji, to nie spodziewaj się, że ten ktoś da zarobić komuś o innej profesji. Gdyby mi płacono godnie za moją robotę, to też nie musiałbym kombinować, jak uszczknąć komuś innemu.

[cytat]piszesz do człowieka, który pół życia poświęcił aby PTTK stawiać na nogi.
To PTTK wybrało łajzy.[/cytat]
Zazwyczaj robienie za Wallenroda kończy się jednakowo. Problem pozostaje. Te łajzy same się nie uzdrowią, a innej organizacji ani widu, ani słychu. Te, które istnieją, chorują jeszcze bardziej niż PTTK. Stawiam diagnozę, że to społeczeństwo jest chore - postkomunizm to bardzo cieżka choroba. Każdy by chciał coś wyjąć ze skarbonki, a nikt nie chciałby do niej niczego włożyć.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?