Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Górale są jednak równiejsi...
Autor: Amotolek
Data: 2012-04-06 12:07:49
"1. Ka[b]t[/b]abasów - jeśli już."
Oczywiście:-)Pięknie dziękuję za trafną podpowiedź.
"3. Ad meritum. Jeżeli ktoś jest gotów zrezygnować z tak błahego powodu z pochówku katolickiego, to może nawet lepiej, że zrezygnuje."
Ad vocem. Powód nie jest taki błahy, przynajmniej dla większości ludności i turystów mających miesięczne dochody 4 cyfrowe z jedynką czy dwójka na początku.
Jak chowałem mojego młodszego brata koszt z kreacją wynosił blisko 5.000 zł. Ponieważ brat był nieubezpieczony , koszty te musiałem pokryć w całości, a rodzina potem mi ich cześć zwróciła Oczywiście bez sługi Bożego i mszy.
Brat sobie nie życzył po tym numerze , jaki cyrk odstawił sługa Boży na mszy pogrzebowej mojej mamy. Pewnie poszło o jakieś 200 czy 300 zł, ale komedia była niesmaczna!
Ale to historia. teraz jest znacznie gorzej!
Ostatnio nasze Państwo podjęło decyzję, że ZUS zwracać będzie, (nawet za mnie - gruntownie ubezpieczonego!) tylko część kosztów.
Do tego kombinacja nowa przy pogrzebie katolickim z dwoma mszami, o czym pisałem wcześniej (przy okazji kremacji).
Nie widzę powodu, żeby moich bliskich narażać na jeszcze dodatkowe koszty, zwłaszcza, ze współczynnik bezrobocia w mojej rodzinie jest 75 (siedemdziesiąt pięć!) % !
Mają brać pożyczkę, bo z ZUS-u i tak nie wystarczy na skromny pochówek mojej skromnej osoby? bez sensu! Więc powód taki błahy nie jest!
Amen i Wesołych Świat:-)