Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Przewodnik zawód regulowany w.
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2012-01-20 13:19:05

[cytat]Właściwie definicje są dwie. Albo zwyczajowa - czyli zawód uprawiany nie etatowo przez 8 godzin tylko "od zlecenia do zlecenia" czyli jakiś artysta, architekt, oczywiście przewodnik, ale raczej już nie pielęgniarka, chociaż oczywiście to kwestia czysto umowna. Druga to - tak jak używamy w tych dyskusjach - definicja prawna czyli zawód nieregulowany[/cytat]
Wydaje mi się, że jesteś daleki od właściwej definicji wolnego zawodu. Cechą charkaterystyczną takiego wolnego zawodu jest jakiś element pracy twórczej, czyli nie może to być zwykłe zlecenie, a raczej zlecenie dzieła. Zawód nieregulowany to dalej zawód wymagający zatrudnienia na etacie lub możliwy do wykonywania w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej, tyle, że warunki każdy sam sobie sprawdza, czy je spełnia, tak samo jak każdy inny obywatel, który może robić to samo doraźnie. Przewodnika można zaliczyć do wolnego zawodu, bo sam układa układa swoje trasy i sam układa swoje wypowiedzi, tak samo jak w przypadku autora przewodnika drukowanego. Natomiast, gdy ktoś zatrudnia przewodnika, który prowadzi po cudzej trasie i klepie wyuczone teksty, to taki przewodnik jest jak najdalej od wolnego zawodu i przypomina raczej średniowiecznego czeladnika.

[cytat]Samorządy zawodowe tworzy się dla każdych zawodów, w tych "zaufania publicznego cięższej wagi" typu architekt bywa że przynależność do tych samorządów jest obowiązkowa[/cytat]
Nie do końca jest to obowiązek. Prawo budowlane rozróżnia prace, które wymagają zezwolenia na budowę, zgłoszenia budowy lub prace, które tych formalności nie wymagają, a jest ich całe mnóstwo. Jeżeli architekt działa tylko w tym trzecim zakresie, to nie musi nigdzie należeć i w ogóle nie musi nawet być architektem, chociaż na ogół z duża szkodą dla finalnego efektu. W tym przypadku mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem, jak w przypadku licencji przewodnickich - niektórzy urzędnicy wymagają formalności, których prawo nie wymaga, ale przysłowiowy d...chron urzędnikowi zawsze się przyda.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?