Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Paranoja czy cwaniactwo?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2010-02-20 13:16:44

[cytat]Dlatego przewodnicy muszą zabezpieczać swoje "interesy" w ustawach[/cytat]Często też posługują się fałszywą argumentacją wprowadzając opinię publiczną w błąd, że to rzekomo w celu zlikwidowania tzw. "szarej strefy". Twierdzą, że ludzie pełniący społecznie rolę przewodnika biorą po cichu co łaska do kieszeni. To jest kompletna za bzdura!!! Przecież taka na przykład nauczycielka biologi, która w czasie lekcji zorganizuje wycieczkę z uczniami do parku obok szkoły aby ich nauczyć odróżniać gatunki drzew, to nie bierze za to żadnych dodatkowych pieniędzy!

Także prowadzący kiedyś liczne obozy wędrowne organizowane przez szkoły, harcerstwo czy PTTK nie brali nigdy żadnych dodatkowych pieniędzy za to, że dzielili się z młodzieżą swoją wiedzą krajoznawczą i doświadczeniem turystycznym. Jako kierownicy obozu czy rajdu zadania przewodnika wykonywali wyłącznie społecznie - bez pobierania za to stawek przewodnickich w rodzaju tyle a tyle za godzinę.

Komu te obozy przeszkadzały, że na ludzi, którym powinno się podziękować za taką pozytywną działalność, lobby przewodników zawodowych "załatwiło" sobie u polityków zapisy w Kodeksie Wykroczeń, pozwalające napuszczać służby mundurowe i terroryzować potencjalnych organizatorów turystyki społecznej?

Jakoś nikt nie zwraca uwagi, że ową "szarą strefę" tworzą najczęściej przewodnicy z państwowymi uprawnieniami, biorąc zapłatę za oprowadzanie prosto do kieszeni i nie zawierając umowy oraz nie wystawiając faktur. Wygłaszając bajki o "szarej strefie" tworzonej przez ludzi bez uprawnień, odwracają uwagę od rzeczywistego problemu, który właśnie ich dotyczy.

Trzeba naprawdę mieć wyobraźnię licencjonowanego przewodnika, aby twierdzić, że każdy, kto dzieli się swoją wiedzą za darmo i opowiada o zabytkach historii czy przyrodzie, musi dodatkowo zrobić sobie formalne uprawnienia jak to pracy zawodowej, bo w przeciwnym razie jest to nielegalne. Ale straszą i zachęcają do robienia kursów, bo to daje kasę i zajęcie szkolącym na takich kursach. To są problemy, które w dużym stopniu dotyczą społecznej kadry PTTK i w znaczący sposób przyczyniają się do ograniczania działalności statutowej takich stowarzyszeń jak m.in. PTTK, a tym samym do hamowania rozwoju społecznej turystyki, zwłaszcza szkolnej i akademickiej.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?