Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Przewodnicy autokarowi
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-04-16 10:29:06
Przytoczyłeś dzisiejsze wydanie. Zatem jeszcze raz powtarzam i proponuję się skupić nad tym co napisałem:
Małe uaktualnienie. To było we wczorajszym wydaniu "Dziennika Polskiego" w artykule pt. "Z alkomatem na szlaku". Dziś ten sam artykuł można przeczytać TYLKO W ARCHIWUM: http://dzisiaj.dziennik.krakow.pl/archiwum/dziennik/2003/04.15/i/Kraj/10/10.html
Cytuję:
Z alkomatem na szlaku
Skargi na niektórych przewodników w Tatrach
(INF. WŁ.) Zakopiańscy przewodnicy zamierzają prowadzić kontrole pracy swoich kolegów na tatrzańskich szlakach. Policja wspólnie z Tatrzańskim Parkiem Narodowym planuje sprawdzać trzeźwość przewodników. Wszystko w związku ze skargami na pracę tych, od których profesjonalizmu zależy życie i zdrowie uczestników górskich wycieczek.
Już w momencie powstania TPN, w latach 50., działali przewodnicy, którzy kontrolowali swoich kolegów.
- Stanowiliśmy grupę, która dbała o należyte przygotowanie przewodników i sprawdzała, jak zachowują się oni na szlakach - mówi Jan Krupski z Klubu Przewodników TPN-PTTK. - Osoby używające alkohol były zawieszane. W okresie, gdy dyrektorem TPN był Wojciech Gąsienica-Byrcyn cofnięto nam zezwolenia na prowadzenie kontroli. Teraz chcemy powrócić do tego pomysłu. Zgodę na utworzenie przewodnickiej straży musi jednak wydać wojewoda małopolski.
- Popieram tego typu pomysły, dlatego że nasi pracownicy mogą sprawdzać przewodników tylko pod względem ochrony przyrody - zauważa dyrektor TPN. - Wspólnie z policją zamierzamy również badać stan trzeźwości przewodników.
Policja współpracuje już z parkiem, sprawdzając trzeźwość fiakrów wożących turystów do Morskiego Oka.
- Nie chcę zdradzać szczegółów naszego działania odnośnie przewodników, ale rzeczywiście, planujemy współpracę z TPN-em również w tym zakresie. Oczywiście, zgodnie z kodeksem wykroczeń, każdy, kto przychodzi do pracy po wypiciu alkoholu, łamie prawo. Gdy sprawa dotyczy przewodnika prowadzącego wycieczki po górach, jest to tym bardziej naganne - zauważa komendant powiatowy policji w Zakopanem Jacek Molenda. (PP)