Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Napisał ustawę dla siebie i żo
Autor: Piotr van der Coghen
Data: 2009-06-30 23:29:01
Z całym szacunkiem dla mego przedmówcy, to są takie, niestety, "pobożne życzenia".
Przede wszystkim każda inicjatywa kosztuje!
Kosztuje bo nic nie spada z nieba.
Kosztuje szkolenie, sprzet, paliwo, pojazdy, ubezpieczenia itd itd.
I nie ma znaczenia pod jakimi sztandarami
występują ratownicy (GOPR, PSP, RG itp...)
Oni wszyscy by ratować muszą się szkolić i być wyposażeni
w profesjonalny sprzęt...
Nie ma cudów. Wszystko na świecie kosztuje.
W dzisiejszych, trudnych czasach chodzi oczywiście o to aby koszty były jak najmniejsze.
Wydaje się, że jednostka GOPR składająca się w 90% z ratowników-ochotników jest najtańszą formą specjalistycznego ratownictwa na Jurze ponieważ obsługuje w ramach tych samych kosztów obszar 2.500 km. kw.
Obsługuje narciarzy na stokach, a na szlakach, lasach, wśród skał i jaskiń: turystów pieszych, rowerowych, konnych, motorowych, glajciarzy, wspinaczy, grotołazów itd itd...
To znaczy wypadki z obszaru 8 powiatów (na zbiegu dwóch województw)
Czy może być coś tańszego?
Chcielibyście by "jednostka taka utrzymywała się sama".
Świetny pomysł! Ale ponieważ bandaże trzeba jednak kupić w aptece,
a pojazdy ratunkowe nie chcą jeździć na wodę z kranu - to kto ma to finansować?
Ofiary wypadków? które i tak spotkało już nieszczęście?
Chcecie żeby się zastanawiali czy stać ich na wezwanie ratunek ratowników?
Uważam, że społeczeństwo XXI wieklu stać na ponoszenie kosztów akcji ratunkowych w terenach tak niezwykłych turystycznie jak Jura.
Tym bardziej, że to wartości liczone po kosztach...
A życie ludzkie jest wartością najwyższą!
Pozdrawiam -