Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Stan wojenny w Tatrach
Autor: Przodownik 1811
Data: 2009-06-15 11:56:02

[cytat]Tekst jest błędny ale tylko z podania rozporządzenia, powinno być Rozporzadzenie rady Ministrów w sprawie warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach....i.t.d
paragraf 3 załącznika do tego rozporządzenia mówi: "Wycieczki piesze i narciarskie na terenach leżących na obszarze parków narodowych i rezerwatów przyrody oraz leżących powyżej 1000 m.n.p.m mogą prowadzić tylko górscy przewodnicy turystyczni."[/cytat]W naszym kraju w ogóle roi się nie tylko od błędów w interpretacji prawa, ale również całkowicie pozbawionych sensu przepisów.

W dniach 10-14 czerwca wędrowaliśmy po Sudetach jako uczestnicy XXXV Zlotu Przodowników Turystyki Górskiej PTTK Ziemi Wielkopolskiej, który odbył się po stronie czeskiej. Pierwsze fotki tu
=> http://picasaweb.google.pl/lrugala/JestedAOkoli#slideshow

Na trasie jednej z wycieczek spotkaliśmy grupę dzieci prowadzoną przez dwie nauczycielki. Jak to bywa na szlaku nawiązaliśmy z nimi przyjacielską rozmowę na różne tematy. Pamiętając o toczonej na różnych forach dyskusji o obowiązkowych przewodnikach, przy okazji zapytałem na jakich zasadach jest u nich aktualnie organizowana turystyka młodzieżowa. Zapytałem też, czy w górach jest wymagany przewodnik. Widać było u nich spore zdziwienie zadanym pytaniem. Wyjaśniłem im, że w Polsce są takie przepisy. Na to odpowiedziały, że jedynie zajęcia sportowe z młodzieżą, gdzie uczy się horoleżectwa z użyciem sprzętu wspinaczkowego prowadzą osoby specjalnie przeszkolone, ale żeby wymagać przewodnika górskiego od wycieczek chodzących pieszo, i to nawet od grup ludzi dorosłych? Przewodnik górski w ich rozumieniu to ktoś, kto prowadzi po trasach wspinaczkowych. Widać w Czechach nie ma takich bzdurnych przepisów, nauczyciele prowadzący młodzież nie są szykanowani i karani mandatami, nikt nie zawraca grup bez przewodnika ze szlaku, a swoją kulturą turystyczną i usportowieniem bija nas na głowę. Czy w Polsce też nie może być normalnie?

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?