Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: O egzaminach PTP
Autor: Tomek Dygała
Data: 2009-04-23 13:57:53

We wtorek odbył się, pod przewodnictwem Moniki, egzamin na PTP, pomimo początkowych problemów technicznych, o których nie ma co pisać, zakończony powodzeniem dla większości zdających.

Pod wpływem egzaminu popełniłem poniższy tekst,
umieszczony także tutaj:
http://przewodnicki.blog.onet.pl/

We wtorek, 21 kwietnia, uczestniczyłem, jako członek komisji egzaminacyjnej, w egzaminie na uprawnienia Przodownika Turystyki Pieszej PTTK.
Był to już kolejny egzamin, w którym uczestniczyłem, także kolejny po którym nasuwają mi się wątpliwości odnośnie sposobu jego przeprowadzania oraz wymaganego od przodowników turystyki pieszej (PTP) zakresu wiedzy.



Od jakiegoś czasu egzamin odbywa się wyłącznie w formie pisemnej, co ma swoje uzasadnienie i dobre strony, przy jednoczesnej rezygnacji z egzaminu ustnego.

Egzamin pisemny obejmuje zarówno zagadnienia regulaminów OTP i PTP jak też kwestie geograficzne, historyczne, ochronę przyrody i zagospodarowanie turystyczne.

Niektóre pytania są bardzo szczegółowe, wręcz o niuanse, które moim zdaniem absolutnie nie są istotne dla przodownika.

Należałoby zatem sobie postawić pytanie o [b]filozofię przodownika: kto to jest przodownik turystyki pieszej i do czego służy?[/b]

Poniżej zatem, mój punkt widzenia na to jakie funkcje powinien sprawować przodownik:

1. „funkcjonariusz” ds. odznaki, czyli osoba propagująca odznakę, znająca niuanse regulaminowe, pomagająca zdobywcy przy weryfikacji, dokonująca potwierdzeń przejścia i wreszcie weryfikująca odznakę.

2. Propagator formy turystyki kwalifikowanej, na który posiada uprawnienia, także doradca „techniczny” dla turystów.

3. Propagator terenu na który posiada uprawnienia, doradca dla turystów w zakresie wyboru miejsc godnych odwiedzenia, sposobu poruszania się po regionie etc.

4. Społeczny przewodnik po obszarze uprawnień, przekazujący podczas prowadzenia wycieczek (przewodnictwo społeczne nie jest objęte restrykcjami ustawy o usługach turystycznych) informacje krajoznawcze, omawiający obiekty i historię obszaru uprawnień

[b]Co zatem powinien wiedzieć i umieć przodownik turystyki pieszej?[/b]

ad 1. Znać regulaminy PTP/OTP i umieć je zastosować w praktyce, zinterpretować i wyjaśnić zdobywcy ewentualne niejasności. Ponadto do tego dochodzi znajomość terenu uprawnień, niezbędna do poprawnej weryfikacji odznaki (vide punkt 3).

ad 2. Posiadać wiedzę i umiejętności dotyczące sposobu uprawiania turystyki pieszej, planowania tras (także wycieczek wielodniowych), niezbędnego sprzętu, wyposażenia, zagrożeń w turystyce pieszej.

ad 3. Posiadać głęboką wiedzę krajoznawczą dotyczącą regionu uprawnień – znajomość zabytków (w szczególności w miejscowościach punktowanych za zwiedzanie), atrakcji przyrodniczych, geografii terenu uprawnień, podstawowej wiedzy historycznej, zagospodarowania turystycznego i układu komunikacyjnego.

ad 4. Posiadać praktyczne umiejętności prowadzenia grupy w terenie i przekazywania wiedzy, o której mowa w punkcie 3.

[b]Jak zatem powinien wyglądać egzamin?[/b]

Moim zdaniem egzamin powinien obejmować zarówno część pisemną jak i ustną.
Część pisemna, według mnie, powinna się składać z następujących elementów:

Znajomość regulaminów – praktycznie nie mam zastrzeżeń do obecnej postaci egzaminu.

[b]Geografia regionu:[/b]

* Znajomość sieci rzecznej – mapka do uzupełnienia, tak jak obecnie, przy czym za wystarczającą uznałbym znajomość głównych rzek i zbiorników wodnych
* Znajomość krain geograficznych
* Położenie względem pozostałych województw
* Znajomość najwyższych punktów województwa
* Znajomość wyjątków typu obszarów należących do zlewisk Morza Czarnego i Północnego czy styk granic trzech zlewisk.

[b]Ochrona przyrody:[/b]

* Znajomość parków narodowych i krajobrazowych, w szczególności znajomość przedmiotu ochrony i sposobu udostępnienia.
* Znajomość przykładów rezerwatów przyrody.
* Znajomość obszarów najcenniejszych przyrodniczo

[b]Historia i kultura województwa[/b]

* Znajomość ważnych zdarzeń historycznych, mających wpływ na region, umiejętność umieszczenia ich w czasie z dokładnością do ćwierćwiecza.
* Znajomość istotnych zdarzeń, jak ważne bitwy czy inne przełomowe wydarzenia – umiejętność przypisania wydarzenia do daty rocznej
* Znajomość regionów etnograficznych, ogólna wiedza na temat ich cech specyficznych
* Znajomość skansenów w obszarze uprawnień.

[b]Zabytki i obiekty krajoznawcze[/b]

* Znajomość obiektów krajoznawczych w miastach punktowanych do OTP, przy czym za wystarczającą bym uznał umiejętność określenia stylu i krótkiej charakterystyki, bez wchodzenia w detale
* Znajomość muzeów obszaru uprawnień
* Umiejętność powiązania wybitnych postaci historycznych z miejscami

[b]Zagospodarowanie turystyczne[/b]

* Tu nacisk bym położył na znajomość ogólnodostępnej bazy noclegowej PTTK/PTSM,
* Znajomość układu komunikacyjnego – węzłów kolejowych, centrów komunikacji autobusowej, wiedzy na temat jak się poruszać po województwie i o możliwościach dotarcia komunikacją publiczną z miejsca zamieszkania
* Wiedza o szlakach turystycznych w regionie.

Generalnie większość z powyższego jest objęta egzaminem pisemnym, jednak jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
I tak na bazie kilku przykładów z egzaminów wziętych, chciałbym zwrócić uwagę na kwestię szczegółowości egzaminu.
Egzamin powinien być skonstruowany tak, żeby nieznajomość szczegółu nie mogła przesądzić o jego losie, podczas gdy nierzadko jest po kilka pytań o detale, co może zaważyć na losach całego egzaminu.

Czy zatem PTP naprawdę musi wiedzieć jak pierwotnie nazywała się Brama Straceń Cytadeli Warszawskiej?
Pytanie takie, które padło na ostatnim egzaminie, jest na poziomie szczegółowości godnym egzaminu na przewodnika miejskiego po Warszawie.
Moim zdaniem przodownik powinien znać istotne zabytki województwa i umieć je krótko scharakteryzować.
Czemu ma służyć nadmierna szczegółowość egzaminu?

Czy przodownik musi mieć wykute daty roczne wszelkich wydarzeń historycznych?
Czy naprawdę nie wystarczy umiejscowienie wydarzeń z dokładnością do ćwierćwiecza?
Są oczywiście wydarzenia historyczne, których daty dzienne wypada znać, jednak nie przesadzajmy z mnożeniem ich liczby.

Czy naprawdę dla PTP istotne jest ile, co do metra, mierzy Ślęża?
Czy nie wystarczyłoby wiedzieć czy jest to rząd 300 a może 700 czy 1300 metrów?
Dawanie do wyboru trzech wyników różniących się o jeden metr od siebie jest zmuszaniem do zakuwania zbędnej wiedzy i polowaniem na błąd. A tak na marginesie to co rusz wychodzą różnice w pomiarach.

Czy bardzo istotna dla przodownika jest wiedza w którym roku został utworzony który park narodowy i gdzie jest jego dyrekcja?
O ile za istotną uważam wiedzę na temat muzeów parkowych o tyle pierwsze dwie informacje są według mnie tylko niepotrzebnym zaśmiecaniem pamięci.

Przykłady pewnie można by mnożyć…

[b]Czego mi brakuje w egzaminie?[/b]

Ano sprawdzenia umiejętności praktyczno-technicznych przodownika. Sprawdzenia umiejętności planowania i przekazywania wiedzy. Egzamin pisemny można zdać bez odezwania się słowem a przekazywanie informacji jest istotnym elementem przodownickiej pracy.

Proponowałbym zatem aby dotychczasowy, ale trochę skorygowany, egzamin pisemny uzupełnić, każdorazowo egzaminem ustnym, polegającym na obronie przez zdającego programu trasy spełniającej wymogi jednego ze szlaków na Dużą OTP.
Jak można taki egzamin zorganizować, jest zaprezentowane na forum OM, pod linkiem:
http://www.omforum.rybienik.vel.pl/viewtopic.php?f=9&t=214

Egzamin taki wykazałby umiejętność zaplanowania trasy wielodniowej, umiejętność przekazywania informacji etc. Myślę że znacząco podniósłby jakość egzaminów.

Zachęcam do dyskusji na ten temat.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?