Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Sprawa naszego Forum przed sąd
Autor: Amotolek
Data: 2009-04-10 06:46:34

Nawiązując do wypowiedzi Lecha R.:

Sytuacja naszego forum, (szczególnie jego obecne zgrabne i dość sympatyczne funkcjonowanie po wyjściu z domeny PTTK) wydaje się być sporą zadrą w d...dolnej części ciała określonych osób w władzy naczelnej PTTK i to wcale nie tych, jakie zostały wymienione w komunikacie na forum z kropką. Dokładna informacja komu forum najbardziej przeszkadza (i dlaczego) jest zawarta w piśmie z dnia 7 stycznia br, skierowanym do Gen Seka. Pismo to jest w posiadaniu GSK, jakby co - i oczywiście nie zostało nigdzie opublikowane. Tak to się podstępnie i skrycie działa w górze w PTTK- Szanowni Koledzy.

Dlatego Lechu zwracam się do Ciebie o nie przytulanie się obecnie takimi wystąpieniami do ciemnej strony mocy. Władze nasze w PTTK są dostatecznie skołowane przez fałszywych doradzaczy i napewno skrzętnie wykorzystają każde wystąpienie na naszym forum wbrew niemu!

Więc jeżeli masz osobisty żal do Łukasza to własnoręcznie dajcie sobie wzajemnie po kłębie (czego Ci osobiście nie radzę, bo to kawał zwalistego chłopa, do tego młody i pewnie silny?), a potem napijcie się na zgodę np. piwa i zakończcie jałowe spory. bo teraz warto zewrzeć szeregi w obronie sprawy i dać silny odpór wiadomym nadętym działaczkom, malowanym prawnikom itp - bardzo przeciwnym funkcjonowaniu naszego forum!

Ja też mam czasem lekkie uwagi do niektórych Twoich wystąpień, ale w sumie cenię sobie bardzo Twoją wiedzę i zaangażowanie w sprawy turystyczne, a to jest najważniejsze.:-)

Uwaga do argumentacji Łukasza A.:

Tzw czasowe odcięcie, to byl jeden z najbardziej durnych pomysłów na starym forum. Szczególnie dotknął mnie osobiście, bo winy mojej nie było żadnej, tylko takie tam przypisanie do grupy. I nie chciałbym do tego wracać, niemniej jednak skutki trwają do dzisiaj, ponieważ z kilkoma osobami bardzo dziwnie ( jakby po klakiersku!) glosującymi przeciwko mnie - zakończyłem całkowicie jakąkolwiek korespondencję, czy elementarną współpracę. Czy to jest dobre na przyszłość? Przypuszczam, ze wątpię, ale wyjaśniłem to teraz i nie chcę do tego tematu więcej wracać!

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?