Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Monopol PTTK
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2009-03-23 22:19:42

[cytat]przeglądam sobie gazetkę przedzjazdową i moje oczy uradowała taka oto wypowiedź Pana Waldemara Wieczorkowskiego, Przewodniczacego Komisji Turystyki Kolarskiej ZG PTTK:
"Najważniejszym zadaniem dla naszego Towarzystwa na najbliższy okres jest uzyskanie prawa wyłączności do prowadzenia wszelkich prac znakarskich na terenie całego kraju; uzyskanie monopolu na znakowanie nowych, konserwowanie istniejących szlaków turystycznych.[/cytat]

Mnie też śmieszą takie nadęte wypowiedzi. Co kol. Waldemar Wieczorkowski zrobił w swoim zyciu, żeby turyści mieli dobre szlaki? Jak dotąd dokładnie nic. Przez wiele lat robił uniki i dokładnie olewał ten temat. Ponad 10 lat temu kol. Zbigniew Boroński rzutem na taśmę przekonał ministerstwo transportu, że trzeba do Prawa o Ruchu Drogowym wstawić znaki szlakow rowerowych, po czym spoczął na laurach. W ubiegłym roku pokątnie spłodził jakąś dziwaczną instrukcję o trasach rowerowych dla Ministerstwa Sportu i Turystyki, chociaż mało się na tym zna i w tej kadencji nie pełni nawet żadnej funkcji w Komisji Turystyki Kolarskiej ZG PTTK. Ta instrukcja to bardziej kompromitacja PTTK, niż coś pożytecznego. Jego następca też jest bardzo mało aktywny.

Co do dorobku PTTK w dziedzinie szlaków rowerowych, to jest on bardzo mizerny. Przeważają szlaki III gatunku, które mają niewielkie znaczenie dla turystyki i to na ogół tej zupełnie lokalnej. Na świecie od kilkudziesięciu lat szlaki się buduje, a oznakowanie jest tylko ich wykończeniem o charakterze informacyjnym. U nas dalej po partyzancku maluje się szlaki gdzie popadnie, a potem najczęściej w ogóle się ich nie konserwuje. Co PTTK zrobiło, żeby robić lepsze szlaki, niż dotychczasowa miernota? Praktycznie nic. Jedynym "szczęściem" PTTK jest to, że inni też nic nie zrobili na większą skalę, nawet jeżeli zrobili to nieco lepiej.

Zabrzmi to trochę dziwnie, ale od 10 lat zajmuję się zawodowo znakowaniem tras rowerowych. Pomaga mi w tym wykształcenie inzyniera budownictwa drogowego i społeczne zajmowanie się przsez wiele lat siecią szlaków pieszych. Do niedawna trudno było samorządowców przekonać, żeby nie tylko stawiać znaki, ale również remontować drogi. Teraz coraz częściej znakowanie tras rowerowych łączy się z przebudową nawierzchni drogowych. W skali kraju to są gigantyczne kwoty, których chałupnicze działania ZG PTTK długo nie ogarną. Potrzebne są specjalistyczne biura projektowe i specjalistyczne firmy wykonawcze, na dokładkę specjalistyczne struktury zarządzające szlakami. W porównaniu z tymi potrzebami PTTK dysponuje pospolitym ruszeniem nielicznej garstki społeczników, z bardzo mizernym doświadczeniem poza machaniem pędzlem po lesie.

Działacze turystyki kolarskiej w ZG PTTK przez wiele lat ograniczali się do imprezowania, nie przejmując się zbytnio innymi potrzebami rowerzystów. W tym kontekście użycie słowa monopol brzmi śmiesznie i budzi tylko politowanie. Powiedzmy, że ktoś zatwierdza przepis, że PTTK ma wyłączność na zajmowanie się administrowaniem szlakami. Ciekawe, jak kol. Waldemar Wieczorkiewicz zamierza ugryźć taki temat, skoro nie zrobił tego przez kilkanaście lat nawet w formie luźnej koncepcji. Dziwię się samemu ZG PTTK, że puszcza do druku takie banialuki bez pokrycia.

Na dokładkę jeszcze jeden kwiatek z PTTK-owskiej łączki. Chciałem zajmować się szlakami rowerowymi w strukturach PTTK. Nie tylko ja, bo w tej chwili Śląski Klub Znakarzy Tras Turystycznych liczy około 30 członków. Okazuje się, że się nie da! Nikt nie chce podejmować się ryzyka prowadzenia finansów prac znakarskich zlecanych przez samorządy. Nawet oddział, który teoretycznie zajmuje się szlakami pieszymi i ciągle brak mu na to środków finansowych. Skutek jest taki, że pracuję w PTTK przy szlakach społecznie, w praktyce za moje prywatne pieniądze, a szlakami zajmuję się prywatnie w ramach działalności gospodarczej i innych znakarzy zachęcam do tego samego, bo inaczej nowe szlaki rowerowe nie miałyby żadnego związku z PTTK. Dziwne, nieprawdaż?

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?