Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2009-03-20 09:29:24
[cytat].Nazwa "przodownik", określająca osobę którą cechuje całkowicie odmienny charakter działania, niż to wynika ze słownikowego znaczenia tego wyrazu, świadczy o bałaganie nazewniczym panującym w PTTK.[/cytat]
Słownik języka polskiego podaje: http://www.sjp.pl/co/przodownik
przodownik - osoba o lepszych wynikach w jakiejś dziedzinie
Czy naprawdę uważasz, że przodonik w PTTK, to nie jest osoba o lepszych wynikach w swojej dziedzinie?
Ten sam słownik podaje też:
przodownik - kosiarz idący na początku szeregu żniwiarzy
I tu też się zgadza znaczenie tego słowa, bo najczęściej przodownik idzie lub jedzie na początku grupy turystów.
W okresie przedwojennym nazwa przodownik była stosowana m.in. w policji dla określenia szefa posterunku i znakomicie pasowała do słownikowych kontekstów.
Całe to mędrkowanie, że przodownik nie oznacza tego, co oznacza, jest wynikiem zapomnienia tego, co było istotne dla tych, którzy tą nazwę zastosowali w odniesieniu do osób o lepszych wynikach, prowadzących wycieczki. Jest pradwą, że słowo staje się jakimś archaizmem i automatycznie środowisko, które uzywa takiego słowa może być przez niektórych poczytywane za jakiś skansen. Ale skanseny to chyba nie to, z czym PTTK nie chce mieć nic wspólnego, nieprawdaż?