Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Komunikat SG ZG PTTK
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2009-03-14 16:22:56
Witaj!
[cytat]Weż jednak pod uwagę, że w momencie "płodzenia" tego dzieła, chciałeś je spłodzić z i dla PTTK.[/cytat]
Zwracam Ci uwagę, że "to dzieło" nadal jest dla PTTK.
Na Forum nie zmieniło się nic - nadal dyskutowane są tu problemy Towarzystwa, przez ludzi związanych z Towarzystwem i z troską o Towarzystwo.
[cytat]Zobaczyłem zadufanego w sobie demonstrującego rewolucyjną postawę człowieka, który wie lepiej od ludzi z wieloletnim stażem w działalności dla innych i na dodatek posiada możliwość, jednostronnego komentowania obrad Zjazdu na Forum PTTK na żywo. Dziś mam jeszcze przed oczami grupę młodych delegatów zgromadzonych wokół Ciebie, snujących się po kampusie i demonstrujących wobec odjeżdżających grup "starych" PTTK-owskich zgredów" swoje niezadowolenie z wyników Zjazdu.[/cytat]
Oczywiście masz prawo Zdzisławie do takiej oceny poprzedniego Zjazdu i tego co się na nim działo. Jednak nie bardzo rozumiem jak to się ma do tematu Forum?
Jedno tylko sprostowanie:
Relacja ze Zjazdu (http://pttk.pl/zycie/xvi/zjazd.php), którą tworzyliśmy, powstawała rękami wielu osób, z których jedna teraz nawet jest pracownikiem ZG PTTK. Nie było to "komentowanie na żywo" i "demonstracja niezadowolenia", a dziennikarska relacja wszystkiego co się dzieje. Byłoby bardzo miło, jakby i na najbliższym Zjeździe ktoś raczył takową przeprowadzić. Zajrzyj pod podany link i przypomnij sobie atmosferę tamtych dni.
[cytat]Wracając do problemu Forum to uważam, że tworząc to dzieło zachowałeś się jak, właściciel piłki, przynoszący piłkę na podwórko, gdzie inni rozgrywali już mecz ale szmacianką. Widząc w Twoich rękach oryginalną piłkę przyjęli Cię do drużyny. Ty jednak podczas gry, jako właściciel piłki, zacząłeś dyktować swoje zasady i warunki. Kiedy drużyna nie spełniła Twoich oczekiwań wpierw obraziłeś się i wystąpiłeś z teamu, a potem po powrocie do drużyny zacząłeś grać do "swojej" bramki. Kiedy wytknięto Ci brak lojalności i chciano wstawić dodatkowego, rezerwowego zawodnika, zabrałeś piłkę i stwierdziłeś, że niewdzięcznicy Twoim sprzętem dalej grać nie będą.[/cytat]
"Grać do własnej bramki"? Zdzisławie, czy mógłbyś wskazać mi linka do choćby jednego postu, gdzie opowiedziałem się w jakiejś sprawie przeciw Towarzystwu i byłem wobec PTTK nielojalny? Chyba że "graniem do własnej bramki" nazywasz wytykanie nieprawidłowości popełnianych przez nasze władze...
Wracając do analogii podwórkowo-piłkarskiej. Nie chodziło o to, że drużyna chciała dobrać dodatkowego zawodnika, a o to, że wygoniła mnie z podwórka. A piłkę zabrałem nie dlatego, że się obraziłem, a dlatego aby można nią było grać dalej. Bo drużyna po wygonieniu mnie z podwórka (uchwała ZG) sama sobie z niego poszła nie chcąc kontynuować gry (zmiana delegacji domeny).
[cytat]Prywata włazi przez wszystkie szwy tej grubo szytej afery.[/cytat]
A ta prywata na czym polega? Wal śmiało i wprost - nie bój się. Teraz to wolne Forum i nikt Cię nie będzie cenzurował, choćbyś dowalił mi nie wiem jak mocno. Sprecyzuj publicznie na czym polega moja "prywata". Jakiż to wielki zysk mam z tego, że obecnie sam utrzymuję hosting i domenę Forum? Pisz i nie obawiaj się!
[cytat]Nie wiem, ale jakoś dziwnie nie ufam w Twoje dobre intencje. (...) Łukaszu, mnie nie przekonałeś i pewnie sam wiesz dlaczego?[/cytat]
No cóż... Twojego zaufania zapewne nie pozyskam żadnymi wyjaśnieniami, bo jak widzę nie oczekujesz ich (nie zadałeś żadnego pytania). Nie wiem dlaczego Cię nie przekonałem i szkoda, że nie kontynuowaliśmy naszej mailowej dyskusji sprzed kilku dni.
Jeżeli chodzi o uchwałę ZG o zmianie moderatora (Widziałeś ją? Bo ja nie.), to sprawa jest bardzo prosta. Otóż od kilku dni niemal nieprzerwanie pracuję, aby nasze Forum [b]technicznie[/b] przygotować do tego by człowiek nie znający MySQL-a mógł je moderować. Dzisiaj nad kodem Forum siedzę od samego rana, poświęcając na nie całą wolną sobotę. Póki co, rzekoma [b]uchwała ZG była[/b] (i nadal jest) [b]niewykonalna technicznie[/b]. Więc nie bardzo nawet jest o czym gadać. A moja propozycja, którą złożyłem Ci mailem, dowodzi, że chyba nie do końca masz rację w swoich krzywdzących opiniach.
Pozdrawiam,
Łukasz