Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2009-03-12 10:34:36
[cytat][cytat]Przodownik prowadzący grupę może być przez służby porządkowe, np. w parku narodowym czy rezerwacie przyrody potraktowany jak przestępca[/cytat]
Trochę tych grup czasem prowadzę i nic podobnego jeszcze mi się nie przytrafiło[/cytat]To, że komuś udaje się na przykład przez całe lata jeździć tramwajami "na gapę" nie daje podstaw do stwierdzeń, że wszyscy mogą jeździć i im nic nie grozi. Ja osobiście znam kilka osób, które były szykanowane i ukarane mandatami za prowadzenie grupy bez wynajętego przewodnika z miejscową licencją przewodnicką. O przypadkach karania nawet nauczycieli prowadzących wycieczki ze swoimi uczniami pisała też prasa i pisano o tym na różnych forach dyskusyjnych. Tak czy inaczej prowadząc grupę w terenie, gdzie wg przepisów mogą prowadzić grupy tylko zawodowi przewodnicy, łamiesz prawo i uprawiasz "partyzantkę turystyczną". A że prawo to jest głupie i nie uwzględnia społecznej kadry PTTK, to możemy tylko podziękować pewnym osobom z ZG PTTK. Więcej na ten temat => http://www.ksp.lanet.wroc.net/gosciniec.htm
Więcej o turystyce młodzieżowej i przyczynach jej upadku => http://rugala.republika.pl/obozy_tkmk.htm
[cytat][cytat]Młodzi ludzie po prostu nie chcą być jakimiś "przodownikami", bo samo to określenie już ich odrzuca[/cytat]jakoś nie zauważyłem, i może niech w imieniu młodych ludzi wypowiadają się oni sami.[/cytat]Najwidoczniej zbytnio zamykasz się we własnym wąskim środowisku i nie dostrzegasz co jest na zewnątrz. Liczysz tu na wypowiedzi młodych? Gdzie oni są? Gdzie jest ta młodzież w PTTK? Nieliczne koła akademickie na niektórych uczelniach to ma być jakaś imponująca liczba? A i tak wśród tych kół dominują studenckie koła przewodnickie, co raz to ruszające z kursami na przewodnika górskiego z uprawnieniami państwowymi. W porównaniu z kursami przewodnickim kursy dla kandydatów na przodowników turystyki kwalifikowanej mają znikome, a najczęściej żadne zainteresowanie.