Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Przodownik - to brzmi dumnie?
Autor: nawigator
Data: 2009-02-23 13:48:35
Fakt, iż PZN zmienił jednak nazwę w 1935 z "przodownika" na "przewodnika" nie dziwi w kontekście używania tego tytułu wówczas czyli "przodownik" w przedwojennej Policji...
PZŻ nigdy nie przyjął (proponowaną w latach 50-tych) terminologii rodem z żeglarstwa ZSRR...
Tu nie chodzi o sentymenty czy ich brak do PRL-u ale o merytoryczno- leksykalną istotę samej nazwy...
"PRZEWODNIK" jak nazwa sugeruje "przewodzi" jakiemuś działaniu lub grupie. W domyśle jest to wykwalifikowany specjalista (w tym przypadku w kadrach PTTK) w prowadzeniu imprezy lub w jej trakcie nawet szkolenia w danej dziedzinie turystyki.
Program szkolenia PTTK "Przodowników" (czyli w praktyce "przewodników w danej dziedzinie turystyki kwalifikowanej)" sugeruje przygotowanie tych doświadczonych pasjonatów społecznych do roli przede wszystkim INSTRUKTORÓW wprowadzających w ramach imprez turystycznych czy też szkoleń PTTK nowych adeptów...
"Przodownik" kojarzy się jednoznacznie (odpuszczając konotacje ze "stachanowcami" turystyki PRL w zakresie ilości kilometrów, mil morskich,szczytów, czy pkt." z Przodowaniem czyli wyróżnianiem się w jakiś osiągnięciach na "polu turystyki" , pracy, działaniu...
Wydaje mi się (także na podstawie autopsji), iż współcześni "przodownicy" alias "przewodnicy", to obecnie kadra instruktorska PTTK, wyróżniająca się doświadczeniem i umiejętnościami w zakresie metodycznym i dydaktycznym w turystyce kwalifikowanej PTTK.
"Instruktor" z definicji, to człowiek o określonej wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach czyli kompetencjach w danej dziedzinie, przygotowany do wprowadzania poprzez zajęcia teoretyczne i praktyczne w terenie, kursantów, adeptów, amatorów (w tym przypadku do turystyki kwalifikowanej).
W samych rozmowach z przedstawicielami administracji państwowej (MSiT) czy samorządowej w temacie współczesnej działalności PTTK poprzez swoje kadry z np. młodzieżą, dziwi ich niezmiernie (a nawet śmieszy) fakt używania wobec swojej kadry instruktorskiej PTTK, określenia "PRZODOWNIK". Skojarzenia urzędników są prawie zawsze jednoznaczne... i postrzeganie PTTK jako struktury z "ubiegłej epoki" ze swoista terminologią nasuwają się same...
Czy o to nam chodzi???
Wszak zabieg zmiany nazw tytułów wszelkich "przodowników" na faktycznych "instruktorów" czy też "społecznych przewodników" jest w gestii samego ZG PTTK...ale inercja i bezwład "administracyjny" stowarzyszenia wyższej użyteczności musi być spory, biorąc pod uwagę okres czasu ponad 20 lat na korektę nazewnictwa z "ubiegłej epoki"...która nie została dokonana co dziwi nawet współczesna administrację
państwowa i samorządowa...
Nie wiem jak wy ale ja osobiście wstydzę się swoich tytułów "Przodownickich" PTTK i zawsze określam się jednak jako instruktor PTTK w danej dziedzinie turystyki kwalifikowanej co jest bardzo czytelne zarówno dla samej młodzieży z która od lat współpracuje jak i urzędników.
Gorzej jak przychodzi do wylegitymowania się (np udokumentowanie do projektów turystycznych z młodzieżą) swoich kompetencji i kwalifikacji PTTK w danej dziedzinie turystyki kwalifikowanej - bo wtedy zaczyna się niepotrzebne chyba wyjaśnianie "co autor i kiedy miał na myśli" wprowadzając w PTTK ten obecnie "obciachowy" jak mówi młodzież (a okazuje się ,że znają dobrze historię) tytuł PTTK rodem z lat 50-tych...
P.S.
Tak się składa ,że jestem też licencjonowanym przewodnikiem turystycznym i pilotem wycieczek i w zakresie wymaganych do projektów kwalifikacji zawodowych nie jest to problem, ale chodzi głównie o sytuację kiedy działamy społecznie jako kadra programowa PTTK i istotne jest udokumentowanie doświadczenia w organizacji i prowadzeniu imprez w imieniu PTTK...jako INSTRUKTORZY W DANEJ DZIEDZINIE TURYSTYKI KWALIFIKOWANEJ.
Okazuje się ,iż państwowy tytuł instruktora rekreacji czy przewodnika, to nie wszystko...w dziedzinie turystyki kwalifikowanej.
PTTK to organizacja o ustalonej renomie i doświadczeniu w zakresie szkolenia kadr w turystyce kwalifikowanej ale ich nazwy tytułów (w praktyce instruktorskich) nie przystają absolutnie do rzeczywistości...
Czy jestem w błędzie jako członek PTTK od 1980 roku i animator oraz instruktor turystyki PTTK w kilku dziedzinach od 1987 roku???