Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Dalszy rozwój licencji...
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2008-12-15 16:39:23
Czołem!
[cytat]Z drugiej strony, gdyby wprowadzić licencje dla polityków, posłów, ministrów, prezydentów itd, może nie wymyślano by projektów takich ustaw, jakimi chcą nas uszczęśliwić "wybrańcy narodu".[/cytat]
Jak się urządza wybory w chlewie, to trudno aby wygrał w nich orzeł. Ktoś wszak na nich wszystkich zagłosował, głosuje nadal i głosować będzie. Ci sami ludzie, kiedy ja np. na naszym Forum od lat gardłuję przeciwko kolejnym idiotycznym ograniczeniom wolności obywatelskiej nazywają mnie "oszołomem", a poglądy wolnościowe "utopią".
Żadne licencje nie pomogą na jakość. Również polityków. Jedyne co pomoże, to KONSTYTUCYJNY zakaz ingerowania w gospodarkę i CAŁKOWITE jej uwolnienie. Kiedy polityk nie będzie miał na gospodarkę żadnego wpływu - nie będzie jego stanowisko kusiło głupców i złodziei.
Najgorsze jest to, że im bardziej jesteśmy oszukiwani, tym bardziej temu zaprzeczamy. Zmiany wydają nam się oczekiwane i konieczne. Wydajność sejmu mierzymy liczbą uchwalonych ustaw, a rządu (władzy wykonawczej!) liczbą ustaw zaproponowanych. I nikt się tej paranoi nie dziwi. Kiedy dyskutowaliśmy w ostatnim rekordowym wątku o nowym kształcie Ustawy o Usługach Turystycznych, to moje twierdzenie, iż w ogóle nie powinno być takiej ustawy było uważane za stanowisko skrajne, a większość dyskusji poszła w kierunku tego, czy wolimy być tylko kneblowani, czy dodatkowo przywiązywani do drzewa.
Wyobraźmy sobie takie malownicze porównanie. Otóż w 1943 roku zaprowadzamy demokrację w III Rzeszy (albo w Związku Sowieckim - wszystko jedno). I wychodzi ktoś na mównicę sejmową i domaga się natychmiastowej likwidacji obozów koncentracyjnych (w ZSRR - gułagów) i bezwarunkowego uwolnienia wszystkich trzymanych tam jeńców. A reszta posłów nazywa go oszołomem i twardo pracuje nad ustawą mającą na celu poprawienie więźniom tych obozów bytu. Oszołoma wyśmiewają prasa, radio i telewizja (już wtedy była), a "zdroworozsądkowi" posłowie głowią się nad rozwiązaniem wyważonym i nie skrajnym.
Oto obraz dzisiejszego ustroju i świadomości obywateli.
Pozdrawiam,
Łukasz