Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Nowelizacja Ustawy o usługach turystycznych
Autor: Amotolek
Data: 2008-10-20 13:34:56
[cytat] Mam zasadę - minimum 24 h przerwy.[/cytat]
No cóż , starość nie radość.:-) Teoria słuszna, jednak życie coś tam czasem wymusza. Po wczorajszym wieczornym bankiecie : wino, tokaj oraz piwo - zmuszony byłem jechać już przed 9 rano, niestety:-(. Akoholometru nie mam , ale dla bezpieczeństwa socjalnego może warto jednak zakupić? Tylko po co? Zwiekszać stress sobie samemu? Moja metoda stawiania się predkiego na nogi , choć podobna , jest trochę inna, bez tak wielkiej ilości wypijania płynów niegazowanych. W końcu żabą nie jestem;-). Najwazniejsze to nie pic za czesto, jak w moim wypadku - to bardzo wyjątkowe zdarzenie musi być; a poza tym należy stale spożywać stale duże ilości mleka w różnej postaci. Ja preferuje maślankę, ale moze byc kefir :-). No i nic tak nie stawia na nogi, jak żurek górniczy z tłustej kwaśnicy z kiełbaską w środku na sniadanie. Przełknąć trudno, ale efekt po 10 minutach - jest murowany, można flaki, ale na deser koniecznie bita śmietana albo rurki z kremem:-). No i nie przesadzać z mocą , bo po łąckiej śliwowicy (np. pół litra 70 % na dwie glowy!) - promile znikają dopiero po 3 dniach!
Na zdrowie! :-)