Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: X Spotkanie Przewodników-Ewang
Autor: domin
Data: 2008-10-06 16:21:29
Zainicjowane przez autora tych słów posiady przewodników-ewangelickich znalazły kontynuację w postaci X Spotkania, które odbyło się 3-4. października br. w Świdnicy. Głównym jego wątkiem było – poza celami integracyjnymi i problemowymi (np. jak upowszechniać wiedzę o ewangelicyzmie, jak prezentować jego zabytki architektoniczne), poznanie unikatowych w skali światowej kościołów Pokoju i niektórych atrakcji Pogórza Kaczawskiego. Z całej Polski, w tym chyba połowa ze Śląska cieszyńskiego, stawiło się ponad trzydziestu przewodników z pewnym gronem osób towarzyszących. Kwaterą noclegową był sympatyczny Dom Rekolekcyjny Kościoła Zielonoświątkowego przy ul. Muzealnej, zaś pozostała część programu kameralnego odbywała się w odremontowanym Domu Marcina Lutra przy kościele Pokoju.
Wielkie wrażenie wywarła sama generalnie odnowiona świątynia, w której ruch wycieczkowy nie ma chwili przerwy. Dzięki proboszczowi, ks. Waldemarowi Pytlowi, uczestnicy mieli możność jej poznania w częściach normalnie niedostępnych – aż po kalenicę. Podziw budziła konstrukcja, obliczona przez austriackiego cesarza na najwyżej trzydzieści lat, a która stoi już ponad trzysta pięćdziesiąt. Oczywiście, ciągle wymaga konserwacji i remontu, jednak nie budzi zagrożenia. Sobota to dzień wycieczkowy, prowadzony przez organizatorkę X Spotkania Grażynę Biernat z Koła Przewodników przy Oddziale PTTK „Fabryczna” we Wrocławiu. Przy pięknej pogodzie wdrapano się na Czartowską Skałę, poznano wartość i tajemnice kościoła świerzawskiego kościoła św. Katarzyny (niezwykle interesująco mówił o nich wiceburmistrz tego urokliwego miasteczka u stóp Gór Kazcawskich), zatrzymano się na dłużej w Nowym Kościele. Okazją była wizyta w od niedawna istniejącym filiale ewangelickiej parafii w Jaworze, stopiono zyskującym na liczbie zborowników. Tutaj też omówiono początki Reformacji na Śląsku, niezwykle zajmujące w tej wsi dzięki religijnemu zainteresowaniu XVI-wiecznych jej posiadaczy – rodu von Zedlitz. Wielkie poruszenie wywołała możliwość podziwiania i zakupu miejscowych agatów, co wynikała z wcześniejszego pokonania ścieżki dydaktycznej u stóp urwiska trachitowego, chronionego w rez. „Organy Wielisławskie”. Z kolei Złotoryja to kościół Mariacki, z którym związana została historia Walentego Trotzendorfa – twórcy słynnego w swoim czasie gimnazjum, jednego z największych śląskich humanistów. Arek Felkle szczegółowo przedstawił smutny epizod, jak po ciężkich biurokratycznych bojach i w końcu podstępem, nielegalnie Kościół ewangelicki utracił na początku lat pięćdziesiątych tę świątynię. Zakończeniem dnia było poznanie kościoła Pokoju w Jaworze, równie atrakcyjnej budowli, choć jeszcze nie tak popularnej jak świdnicka. I tu zbór boryka się z dużymi trudnościami, ale stopniowo remontuje odzyskiwane obiekty. Wieczór nie miała końca, ale to temat na inne opowiadanie.
Uczestnicy rozjechali się po niedzielnym nabożeństwie, poświęconym żniwom i trudzie rolnika oraz wszystkim tym, których produkcja składa się na pojęcie „chleba powszedniego”. I za rok znowu spotkanie – gdzieś na Kielecczyźnie.