Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Przewodnicy autokarowi
Autor: Kuba
Data: 2003-03-31 01:37:20
Się napisałeś, Drogi Lechu,
No nie wiadomo od czego zacząć, tyle pyszności.
To tak po kawałeczku z różnych talerzyków:
„...przewodnicy nie przejęli taniej turystyki dla młodzieży, a ich monopolisytyczne zapędy przyczyniły się do zaniknięcia również taniej turystyki dla młodzieży.”
Zabawne Lechu – znowu polemizujesz odrobinkę obok.
Przewodnicy, którym tutaj z Tobą chce się czasem pogawędzić,
to członkowie kół studenckich, czyli „od zawsze” animujących
właśnie tanią turystykę dla młodzieży ( a tylko wyjątkowo prowadzących
grupy komercyjne ), a poza tym stroniących od petetekowskich i innych układów, zatem nie tylko bez woli ale nawet i bez możliwości
realizowania jakichkolwiek „zapędów”.
Nawiasem mówiąc, pewne opracowania
stan turystyki w różnych jej odmianach
jak i kondycje obiektów turystycznych
tłumaczą nieco mniej jednoznacznie,
ale w końcu wszystko złe to przez tych magistrów, no nieee?
„...z wdziękiem i serdecznością (vide np. posty Piotra i Kuby) nazywają osoby nie posiadające tzw. uprawnień państwowych "konowałami" itp. obraźliwymi określeniami”
No pokaż Prześladowany Biedaku, zacytuj najlepiej, gdzie to nazywałem kogokolwiek
„konowałami” lub gdzie pejoratywnie określiłem jakieś osoby,
ponieważ nie posiadały one państwowych uprawnień przewodnickich.
No wklej szybciutko jakiś cytacik lub link.
Nie zauważyłem także, gdzie „konowałami” nazwał Cię Piotr
– czy możesz to także zaprezentować?
„...któremu po prostu się nie chce kraść, aby mógł zdobyć pieniądze na sfinansowanie sobie drogich kursów i wszystkich innych kosztów związanych z tymi kursami, egazaminami, wycieczkami stażowymi, literaturą...”
Zatem Drogi Lechu, wszyscy co robią kursy i uprawnienia przewodnickie
– w tym zwłaszcza nauczyciele, studenci, licealiści – to w tym celu kradną?!
Śmiały zarzut – zwłaszcza postawiony przez byłego milicjanta,
zatem fachowca ( chociaż na preclu, to kojarzy się Ciebie raczej
z nieco inną formacją... ).
„wyraźnie tu coś pisze: http://kspttk.prv.pl/legitymacja.jpg”
I znowu się Lechu powtarzamy?
I znowu nie pamiętamy, że legitymacja stowarzyszenia nie zmienia ogólnych
przepisów prawa?
Czy - poważnie - nie powinieneś Lechu brać czegoś na zapominanie?
Czasem wszak bywa z Twoja pamięcią jeszcze gorzej.
Np. tutaj: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=3431
podpisałeś Swoją wiadomość imieniem „Piotr”.
Już nie wspominam, że przestałeś używać nazwiska.
Bo przecież nie celowo – kiedyś bardzo krytykowałeś chociażby mnie,
za podpisywanie postów samym tylko imieniem.
To naprawdę wygląda poważnie.
„I co z tego, skoro Lech Rugała zdał egzamin w praktyce, właśnie na szlakach i to nawet oprowadzając wycieczki zagraniczne, co znalazło odbicie nawet w zagranicznej prasie w formie komentarza:
"A co třeba také vic než přátelské přijeti ve velkopolské Poznani a návštěvu Komenského Lešna a Gniezna....” (...)
Szerzej o tym: http://kspttk.prv.pl/niemazle.htm”
Ale, ale Lechu: wszak tam mowa o „Małżeństwie”, a Twoja Żona
( chwaliłeś się kiedyś ) miała uprawnienia przewodnickie PTTK
– to owi Czesi byli po prostu przez przewodnika oprowadzani,
jak - z przeproszeniem – jakaś komercyjna wycieczka.
Zresztą, wszak to nie było w górach, to jakiż to „egzamin w praktyce”,
Który miałby zrekompensować Twoje oblanie egzaminu
na przewodnika sudeckiego.
A na Twojej stronie napisane stoi o Twym Międzynarodowym Partnerze:
„...horským průvodce z uprawnieniami na Krkonoše - pilotem wycieczek”.
No popatrz – wszak uprawnienia pilockie na pasmo górskie nie mają sensu,
chyba, że chodziłoby o „przewodnika wycieczek autokarowych”,
którym to mianem usiłujesz zawstydzić oponentów z uprawnieniami.
”A różne odznaki klubowe nosi wielu członków najróżniejszych klubów i nikomu to jakoś nie przeszkadza. Ja używam odznak przodownickich oraz takiej: http://kspttk.prv.pl/galeria.htm (pierwsza od lewej nie jest obecnie używana, wiadomo czemu). Ta odznaka dla Kuby jest nie do zdobycia...”
Zgadza się, Lechu, z poprzednimi punktami mogłem polemizować,
ale odznaka Klubu Sudeckiego” jest dla mnie ewidentnie niedostępna.
Tak samo zresztą jak m.in.: ”Order Budowniczych PRL”, „Krzyż Żelazny”,
odznaka „Wzorowy Żołnierz”, tytuł „Bohatera Związku Radzieckiego”
lub naszywka „Wzorowa Uczennica” i tytuł „Miss Polonia”.
Brak wszystkich tych odznaczeń jest dla mnie równie dotkliwy i bolesny.
( bez serdeczności, które nie wiedzieć czemu, są Ci ostatnio niemiłe )
Twój, nieutulony w żalu,
Kuba