Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Ginące Beskidy
Autor: Basia Z.
Data: 2008-07-04 09:04:50
[cytat]
Rolnictwo nie jest branżą najbliższą moim zainteresowaniom, stąd nie mam pojęcia jakie są wszystkie możliwe zastosowania konia w gospodarstwie.[/cytat]
No właśnie.
A ja mam na wsi (podgórskiej) bliską rodzinę i widzę ze gospodarze rezygnują z koni i to od ok. 40 lat.
Po prostu w to miejsce są kupowane maszyny (bardzo często tańsze, używane z zachodniej Europy, lub dawniej jeszcze za komuny robione samodzielnie), które nie jedzą, a pełnią swoją rolę lepiej niż konie.
Konie są owszem hodowane w niewielkich stadninach i gospodarstwach agroturystycznych - dla turystów, pod wierzch, dla rozrywki, ale już od bardzo dawna nie do prac rolniczych.
Dawniej było jeszcze tak, że maszyny pracowały na równych polach, a na tych położonych na zboczach gór - konie, ale od jakich 30 lat i u nas wchodzą w użycie maszyny do prac polowych na bardziej stromo położonych polach.
Poza tym gospodarstwa ulegają specjalizacji, zazwyczaj pół położonych na zboczach nie opłaca się już uprawiać, zarastają, czasem są zalesiane, czasem przeznaczane na łąki.
A ludzie albo zajmują się agroturystyką, albo pracują gdzieś w pobliskim mieście, albo wyjeżdżają do Stanów, dochód z rolnictwa traktują jako zajęcie uboczne.
Za to na dużych, równych polach prowadzona jest (za pomocą maszyn) gospodarka bardziej intensywna dająca w efekcie wyższe plony.
Twoja pojęcie o gospodarce rolniczej zatrzymało się jakieś 40 lat temu.
;-)
B.