Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Ginące Beskidy
Autor: szymon bijak
Data: 2008-07-02 16:19:20
czesc,
masz racje kapiele i babranie sie w blotku nie jest zawsze tym o czym marze :-)
ja sie z Toba generalnie zgadzam, pragne jedynie zaznaczyc, ze to o czym piszesz nie jest zalezne jedynie od rodzaju zrywki, ale od samej kwestii wylesiania
jak wygladal beskid niski na poczatku XX wieku? przeciez cmentarze Jurkovica i kolegow byly widoczne z daleka, to dzis kryja sie w gestwinie, wtedy wiekszosc gor BN byla lysa i podlegala eksploatacji przez czlowieka (a ciezkiego sprzetu nie bylo)
pomysl ekwiwalentu drzewnego za trzymanie koni do zrywki jest wg mnie chybiony
cena za drewno jest teraz duza, popyt tez, ale zwykly chlop od konia nie wyrobi takich sortymentow jakie sa potrzebne, a calosc kosztow obrobki tego "drewna za konia" bedize spora, poza tym ile on bedzie mogl wprowadzic na rynek?? kilka- kilkanaście , no niech bedzie kilkadziesiat m3, pozyskanie na poziomie nadlesnictwa to kilkadziesiat tysiecy m3- o czym my mowimy :-)