Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: 50 rocznica autostopu w Polsce
Autor: JAK
Data: 2008-06-22 12:07:21

Witam,
29 czerwca 1958 r. pierwszy autostopowicz zamachał książeczką na polskiej drodze. Idea zrodziła się w 1957 r., z inicjatywy grupy studentów przemierzających autostopem Polskę i ślących z podróży listy do pisma "Dookoła świata". Łapać "okazję" może każdy - po co komu do tego książeczka? W minionym ustroju, jak wiadomo, na wszelki wypadek wszystko rejestrowano, nawet wakacyjnych wagabundów. Jednak rejestrowanie autostopowiczów miało swój dodatkowy sens. Książeczkę kupowano w biurach PTTK. Razem z książeczką autostopowicz otrzymywał ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, a warunkiem rejestracji było posiadanie książeczki PKO z minimalnym wkładem "na czarną godzinę". W teorii książeczka miała zwiększać bezpieczeństwo podróżnika, i chyba udawało się to w praktyce. Książeczka zawierała też kupony, które kierowcy podwożący autostopowiczów mieli zbierać i wysyłać, by brać udział w konkursie, oraz pakunek ideologiczny. Społeczny Komitet Autostop co roku publikował statystyki, w latach 70 formułowane językiem ówczesnej propagandy sukcesu. Z tych statystyk wynikało, że co setny nabywca książeczki to cudzoziemiec - zaraz za Węgrami na liście plasują się Skandynawowie. Dla cudzoziemców musiała to być atrakcyjna pamiątka z podróży do egzotycznego kraju. Książeczka autostopowa była oryginalnym wynalazkiem PRL, nieznanym w innych demoludach. Książeczka autostopu to dobra ilustracja powiedzonka o PRL jako najweselszym baraku w obozie. Złoty okres peerelowskiego autostopu pokrywa się zresztą z okresem, do którego najlepiej pasuje to powiedzonko - czyli drugiej połowy lat 60. i pierwszej lat 70. Autostop przetrwał nawet stan wojenny, ale w latach 80 nigdy nie odzyskał dawnej pozycji. Obecnie za sprawą internetu i powszechnej motoryzacji zmienił znacznie formułę.
W Polsce żyją trzy pokolenia autostopowiczów. Warto byłoby, aby ZG PTTK przyznał się do "współojcostwa" autostopu i spróbował przypomnieć czasy minione.
Może jakaś wystawa wspomnieniowa, zlot weteranów, ... ? W swoim czasie był to produkt turystyczny PTTK.
Wspominam te czasy z łezką w oku.

Jurek Kwaczyński z PTTK w Żyrardowie

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?