Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Tak sobie myślę
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-03-27 17:43:14
> A baza namiotowa w Nowej Morawie, którą prowadził AKG "Halny z
> Poznania, to nie był obiekt PTTK?
Cytat: "Szanowny Kolego!!!
Studenckiej Bazy Namiotowej PTTK w Nowej Morawie nigdy nie prowadził AKG Halny. Baza podlegała bezpośrednio Oddziałowi Międzyuczelnianemu w Poznaniu."
Pytam więc ponownie: Jaka różnica? To, że bazowi byli zwiazani z AKG "Halny" czy może bezpośrednio z Zarządem Oddziału Międzyuczelnianego PTTK w Poznaniu, w żaden sposób nie podważa mojego stwierdzenia zawartego w pytaniu: "to nie był obiekt PTTK?".
Kolego!!! To był obiekt PTTK i padł z wiadomych przyczyn, wśród których należy wymienić durne przepisy uniemożliwiające prowadzenie zorganizowanych obozów na tym terenie (chodzi o wycieczki górskie)ludziom bez stosownych uprawnień. Nie dziwota, że upadł z powodu braku frekwencji...
A pamiętam czasy kiedy przez bazę przewijały się letnie obozy wędrowne z młodzieżą, prowadzone przez wychowawców i przodowników turystyki kwalifikowanej, którym nikt nie wiązał rąk absurdalnymi przepisami i biurokratycznymi utrudnieniami. Obozy te były prowadzone wzorowo, a baza tętniła życiem.
Mam w domowym archiwum pamiątkowe przeźrocza i czarno-białe fotografie z kilku kolejnych sezonów z uczestnikami obozów na terenie tej bazy... Są to m.in. migawki siedzących grup młodzieży z gitarą przy ognisku. Zawierało się tam przyjaźnie i spotykało tych samych prowadzących grupy w kolejnych latach na innych sudeckich szlakach i w schroniskach PTTK, PTSM. Jakie fajne były to czasy...
Kto wtedy myślał o jakichś tam przewodnikach górskich z szerokimi uprawnieniami od zachodnich po wschodnie krańce Sudetów aż po Góry Odrzańskie i na całe Przedgorze Sudeckie, z identyfikatorami na piersi i kto wie czym jeszcze? Ludzie sami stawali się przewodnikami i nikt im nie farmazonił, że są "konowałami" czy coś w tym rodzaju...
Pozdrawiam