Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Znalezione w necie:-)
Autor: Amotolek
Data: 2008-05-27 10:02:41
[cytat]
NADESZŁA GODZINA SĄDU
OBJAWIENIE, ostatnia księga biblijna, opisuje anioła, który leci środkiem nieba i ma „wiecznotrwałą dobrą nowinę do oznajmienia jako radosną wieść”. Donośnym głosem woła: „Boga się bójcie i dajcie mu chwałę, ponieważ nadeszła godzina jego sądu” Owa „godzina sądu” obejmuje ogłaszanie i wykonanie wyroku Bożego. Godzina to stosunkowo krótki odcinek czasu. 'Godzina sadu Bożego' będzie punktem kulminacyjnym „dni ostatnich”, w których obecnie żyjemy
„Zapowiedź nadejścia „godziny sądu” jest dobrą nowiną dla każdego, kto miłuje prawość. W tym czasie Bóg uwolni bowiem swych sług od brutalnego, bezlitosnego systemu rzeczy, .w którym doznają mnóstwa cierpień.
Zanim jednak owa „godzina sądu” przyniesie zagładę obecnemu znikczemniałemu systemowi, rozlega się wezwanie: „Boga się bójcie i dajcie mu chwałę”. Czy tak właśnie robisz? Bać się Boga to znacznie więcej, niż wierzyć w Jego istnienie.
Stosowna bojaźń przed Bogiem oznacza odnoszenie się do Niego ze czcią i szacunkiem. Pobudza do zerwania ze złym postępowaniem.
Pomaga miłować dobro i nienawidzić zła. Kto oddaje chwałę Bogu, ten uważnie wsłuchuje się w Jego głos. Nie pozwała, by inne zajęcia odwiodły go od regularnego czytania Słowa Bożego, Biblii. Zawsze i bezgranicznie ufa Bogu Uznaje Go za Stwórcę nieba i ziemi, za Władcę Wszechświata, któremu dobrowolnie podporządkowuje swe życie. Jeśli dojdziesz do wniosku, że powinieneś coś zmienić w tym zakresie, zrób to bez chwili zwłoki.
Zapowiedziany przez anioła okres wykonania wyroku jest także zwany „dniem Boga”. Taki „dzień” nastał w 607 roku p.n.e. dla starożytnej Jerozolimy, której mieszkańcy nie słuchali ostrzeżeń Boga, ogłaszanych przez Jego proroków. Sądzili, że „dzień Boga" jest kwestią dalekiej przyszłości, przez co narażali się na ogromne niebezpieczeństwo. Bóg ostrzegał, iż Jego „dzień" jest „bliski (...) i ogromnie się śpieszy”. Inny „dzień Boga” nadszedł w 539 roku p.n.e. dla starożytnego Babilonu. Mieszkańcy tego miasta ufali jego warownym murom i swym bogom, toteż zlekceważyli ostrzeżenia proroków Jehowy. Tymczasem Medowie i Persowie zdobyli Babilon w ciągu jednej nocy.
Jakie wydarzenia są przed nami? Zbliża się jeszcze jeden „dzień Boga”, tym razem o znacznie większym zasięgu. Bóg ogłosił już swój wyrok na „Babilon Wielki". W Księdze Objawienia anioł obwieszcza: „Upadła metropolia Babilon Wielki". To już się stało.
Babilon Wielki nie może dłużej ograniczać działalności czcicieli Jehowy- Obnażone zostało jego zepsucie i popieranie wojen. Zbliża się ostateczna zagłada tej symbolicznej metropolii. Dlatego ludzie na całej ziemi powinni dać posłuch wezwaniu zawartemu w Biblii: „Wyjdźcie z niej, (...) jeżeli nie chcecie mieć z nią udziału w jej grzechach i jeżeli nie chcecie otrzymać części jej plag. Bo grzechy jej narosły aż do nieba i Bóg przywołał na pamięć jej niesprawiedliwe uczynki”.
Czym jest Babilon Wielki? Jest to ogólno-ziemski system religijny, który łudząco przypomina starożytny Babilon. Rozważmy kilka podobieństw:
· Kapłani starożytnego Babilonu byli mocno uwikłani w politykę. To samo można powiedzieć o większości współczesnych religii.
· Kapłani babilońscy popierali wojny prowadzone przez ich państwo. Duchowni dzisiejszych religii często jako pierwsi błogosławią żołnierzy wyruszających na wojny toczone przez ich kraj.
· Wierzenia i zwyczaje starożytnego Babilonu były przesycone niemoralnością. Obecnie przywódcy religijni odsuwają na bok biblijne mierniki moralne, wskutek czego duchowni i laicy bez żenady dopuszczają się niemoralnych postępków. Warto dodać, że Babilon Wielki wysługuje się światu i jego systemom politycznym, dlatego w Księdze Objawienia został przedstawiony jako nierządnica.
· Biblia podaje też, że Babilon Wielki żyje „w bezwstydnym zbytku". W starożytnym Babilonie świątynie były w posiadaniu ogromnych majątków ziemskich, a kapłani uprawiali handel na rozległą skalę. Również Babilon Wielki dysponuje olbrzymim majątkiem, na który składają się nie tylko miejsca kultu, lecz także duże przedsiębiorstwa. Przez swe nauki i święta pomnaża własne bogactwa i pozwala się bogacić systemowi handlowemu.
· W starożytnym Babilonie tak jak dzisiaj posługiwano się licznymi przedmiotami kultu, uprawiano czary i wróżbiarstwo. Śmierć uważano za pomost do życia w innym świecie. Babilon był pełen świątyń i kaplic poświęconych rozmaitym bogom, lecz jego mieszkańcy przeciwstawiali się czcicielom Boga. Te same wierzenia i zwyczaje są praktykowane w Babilonie Wielkim.
W czasach starożytnych Bóg posłużył się potężnymi, wojowniczymi państwami, żeby ukarać tych, którzy uporczywie lekceważyli Jego samego i Jego wolę.
Na przykład Samaria została zdobyta w 740 roku p.n.e. przez Asyryjczyków, Jerozolimę zaś zburzyli w 607 roku p.n.e. Babilończycy, a w roku 70 n.e. Rzymianie. Z kolei w 539 roku p.n.e. sam Babilon został podbity przez Medów i Persów.
Biblia zapowiada, że w naszych czasach władcy polityczni niczym dzika bestia zaatakują „nierządnicę", obnażą ją, odsłaniając jej prawdziwą naturę, po czym całkowicie ją spustoszą .
Czy władcy tego świata naprawdę się na to zdobędą? Biblia mówi, że „Bóg włoży to do ich serc”. Zagłada Babilonu Wielkiego nastąpi nagle i niespodziewanie, będzie zaskakującym, raptownym wstrząsem.
Co robić? Odpowiedz sobie na pytanie: Czy nie należę do organizacji religijnej skalanej naukami i zwyczajami typowymi dla Babilonu Wielkiego? Jeśli tak nie jest, to postaw sobie jeszcze inne pytanie: Czy nie przejawiam ducha panującego w Babilonie Wielkim? Co to za duch? Jego oznaką jest akceptacja swobody obyczajowej, miłowanie dóbr materialnych i przyjemności bardziej niż Boga lub rozmyślne lekceważenie Słowa Boga (nawet w stosunkowo drobnych sprawach). Starannie się zastanów, zanim udzielisz odpowiedzi.
Kto chce się cieszyć uznaniem Boga, ten koniecznie musi dowodzić, że naprawdę nie należy do Babilonu Wielkiego. Muszą o tym świadczyć zarówno czyny, jak i pragnienia serca. Nie ma chwili do stracenia. Biblia ostrzega, że zagłada przyjdzie nagle, mówi bowiem: „Babilon, wielka metropolia, zostanie z rozmachem zrzucona i już nigdy nie będzie znaleziona”.
Ale to nie wszystko. W kolejnej odsłonie owej „godziny sądu” Bóg dokona rozrachunku z całym światowym systemem politycznym, z jego władcami i ze wszystkimi, którzy ignorują jedyny prawowity rząd nad ziemią—niebiańskie Królestwo Boże podlegające Chrystusowi. Prorocza wizja przedstawia władców politycznych, począwszy od starożytnego Babilonu, jako olbrzymi posąg sporządzony ze złota, srebra, miedzi, żelaza i gliny. O naszych czasach mówi: „Bóg nieba ustanowi królestwo, które nigdy nie zostanie obrócone wniwecz”. W „godzinie sądu” Bożego Królestwo to „zmiażdży (...) wszystkie owe królestwa [utworzone przez ludzi] i położy im kres, lecz samo będzie trwać po czasy niezmierzone”.
Biblia ostrzega wyznawców religii prawdziwej, żeby nie miłowali „tego, co na świecie”, czyli stylu życia propagowanego przez świat oddalony od prawdziwego Boga. Czy twe decyzje i czyny potwierdzają, że zdecydowanie opowiadasz się po stronie Królestwa Bożego? Czy naprawdę dajesz mu pierwszeństwo w swoim życiu?
Co by to zmieniło, gdybyś znał datę?
Gdybyś wiedział, że nieodwołalne wyroki Boże na pewno nie zostaną wykonane w ciągu kilku najbliższych lat, czy to zmieniłoby twój styl życia? A jeśli spodziewałeś się, że koniec tego starego systemu nastąpi znacznie wcześniej, czy z tego względu zwolniłeś tempo w służbie dla Boga?
Dzięki temu, że nie podano dokładnej daty, możemy pokazać, iż służymy Bogu z czystych pobudek. Kto zna Boga, ten wie, że On bada stan serc, toteż nagły przypływ gorliwości /'w ostatniej chwili nie zrobi na Nim większego wrażenia
-Jeżeli ktoś naprawdę kocha Boga, zawsze daje Mu pierwszeństwo w swym życiu. Prawdziwi chrześcijanie tak jak inni ludzie pracują, zarobkowo. Jednakże nie zabiegają o to, żeby się wzbogacić. Są zadowoleni, jeśli mogą zaspokoić podstawowe potrzeby i jeszcze udzielić komuś wsparcia.
Lubią zdrową rozrywkę i chętnie odrywają się od codzienności, żeby zregenerować siły, lecz nie ulegają w tych sprawach owczemu pędowi. Wzorem Chrystusa znajdują przyjemność w wykonywaniu woli Bożej.
Prawdziwi chrześcijanie chcą żyć i służyć Bogu przez całą wieczność. Ta wspaniała perspektywa nie staje się mniej cudowna tylko dlatego, że na niektóre błogosławieństwa muszą czekać nieco dłużej, niż się może spodziewali.
[/cytat]
Strach sie bać! :-(