Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Tak sobie myślę
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-03-26 18:42:58
"Raczej jest korelacja - im wyżej tym większy ruch."
Co się tyczy Sudetów nie jest to prawdą. Aby dojść do jakiegoś schroniska, nawet jeśli ono jest położone niżej, idzie się zwykle przez góry i wchodzi z grupą na szczyty powyżej 1000 m.n.p. albo przechodzi przez Park Narodowy. A niemal całe Góry Bialskie w swych szczytowych partiach przekraczają 1000 m n.p.m. i jaki tam jest ruch? Całymi dniami nie uświadczysz jednego turysty, a co dopiero grupy z przewodnikiem (bez przewodnika grupom zorganizowanym tam porzuszanie się jest zabronione - tak dla jasności!).
Podobnie Góry Izerskie. Stóg Izerski i tamtejsze szlaki powyżej 1000 m często świecą pustkami. Podobnie w Karkonoszach w rejonie Grzbietu Lasockiego. Schroniska w Jarkowicach i Na Okraju też narzekają na brak frekwencji. Więc nie farmazoń, jeśli można delikatnie zwrócić Ci uwagę...