Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Witaj Europo:-)
Autor: Amotolek
Data: 2008-04-02 11:51:31
Witajcie chłopaki!
Sam jestem winien bo rozpętałem watek, który jak wszystkie dyskusje w tym forum poszedł "na maliny".
Ale to normalka.
Śmieszy mnie natomiast kilka spraw:
1. Nadmierna szybkość.
Wbrew pozorom Tomku, prędkość 170 km/godz nie jest optymalna z wielu powodów. Jeździłem tak i czasem jeżdżę, nawet i prędzej, więc wiem o czym piszę. Na efekt szybkiej jazdy składa się sporo innych czynników i przytoczyć je wszystkie tutaj się za bardzo nie da! W Czechach obowiązują 3 progi prędkości: 50 km/godz w obszarze zabudowanym, 90 km/godz poza obszarem zabudowanym i 130 km/godz na autostradach. Jakoś wszyscy tam tak jeżdżą, (ja zresztą także:-) czemu sam sie na poczatku dziwiłem) i nikt nie przekracza, bo kary są niesympatycznie dotkliwe, o czym sam pewnie lepiej wiesz? Drogi tam, w Czechach, są równiutkie jak stół, co sam też zapewne stwierdziłeś więcej i częściej niż ja? W Polsce z tego co pamiętam, to najbardziej zdyscyplinowanie jeżdżą kierowcy w Szczecinie i Wrocku, a najgorzej w Wawie i oczywiście w Bydgoszczy – reszta to tak pośrednio, ale nikt prawie nie przestrzega, ani miejskiej, ani pozamiejskiej ustalonej granicy dozwolonej prędkości.
2. Zapalanie świateł mijania
Tu dyskusja przypomina trybunę sejmową, na której najwięcej powiedzenia o aborcji mają 80 letnie dziady (Tak!)
W tym wątku o światłach już się wypowiadała ( za!) nawet popularna skad-inąd - niewiasta bez prawa jazdy, (to coś tak, jak obecny Prezes pisiorów :-).) oraz długoletni kierowca pamiętający czasy, kiedy nie stosowano jeszcze opon zwanych zimowymi itd :-). Niestety! Wszystko się zmienia, ruch na drogach wzrasta i oślepianie światłami mijania w słoneczny dzień - bezsensem jest! i takim pozostanie!
3. Niemoralne prawo!
Wiadomym jest, że ustalanie zakazów, których na pewno nikt nie będzie przestrzegać jest amoralne! I dobrze, iż podniosły się takie glosy w tej dyskusji. Dla mnie zaś co innego jest ważniejszym, bezspornie. Zanim się zabierzemy szparko za naprawianie prawa w Państwie – popatrzmy na swoje podwórko w PTTK. Co tutaj wyprawiają z prawem ( i z etyką) tzw. sady koleżeńskie? Czy postępują honorowo, czekając z wydaniem orzeczeń aż wszelacy spiskowcy i oszczercy powymierają , jak staruszek ze Żnina? Tfu! :-(