Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Witaj Europo:-)
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2008-03-28 11:54:53

Czołem!

[cytat]Zgadza się, ale czy dalej już nie sam decydujesz?[/cytat]

Oczywiście, że sam decyduję.
Ale dlaczego to ja mam stąd wyjeżdżać? Szczerze pisząc, z dwojga złego, wolę abyś to Ty wyjechał. Do Korei Północnej, albo na Kubę... Jest jeszcze kilka państw na świecie, gdzie "umowa społeczna" narzuca ludziom nakazy i zakazy zamiast uszanowania wolności, własności i [b]odpowiedzialności za własne czyny[/b].

[cytat]Więc jak to jest? Źle pojęta filantropia trzyma Cię w Polsce?[/cytat]

W nosie mam filantropię. :-)
Piszę tylko, że nie opłaca Ci się namawiać mnie do emigracji. Bardziej skorzystasz dogadując się ze mną i uwzględniając moje zdanie w procesie tworzenia prawa niż wypędzając mnie za granicę.

[cytat]A czymże jest ubezpieczenie, jak nie wspólnym ponoszeniem ryzyka?[/cytat]

Dodam jeszcze takie małe słówko, o którym zapomniałeś: [b]dobrowolność[/b]. :-)

[cytat]Nie wykluczam - ale patrzę realnie i wiem, że najłatwiej do rozumu co poniektórych dotrzeć poprzez kieszeń.[/cytat]

ROTFL! Zwłaszcza poprzez cudzą... :-)

[cytat]Zresztą zobacz - zniesiemy bezwzględny nakaz świecenia świateł i pozostawimy go subiektywnej ocenie kierowców.[/cytat]

Przecież kilkadziesiąt lat tak właśnie było i jakoś żyliśmy.
Mało tego, w niektórych państwach, wyobraź sobie, też nie trzeba włączać świateł w dzień i nadal ludzie żyją. Powiem więcej - są takie państwa, które mają więcej samochodów, dobrowolność włączania świateł i... mniej wypadków. Jak oni to robią?

A Twój tok rozumowania pokazuje idealnie mechanizm stopniowego zagarniania przez państwo coraz większego obszaru wolności obywatelskiej. Nie było przepisu, było dobrze. Przepis się pojawił i już nikt nie wyobraża sobie życia bez niego. Pisałem o tym parę miesięcy temu przy okazji innej dyskusji.

[niebieski][i]"Wyobraź sobie, że ktoś teraz wprowadza jakieś zupełnie absurdalne ograniczenie. Weźmy przykład prawdziwy - licencję na gotowanie (serio! był niedawno taki pomysł!). Aby gotować w knajpie trzeba by było mieć państwowe uprawnienia. Absurd nie? Ale idźmy dalej. Wyobraź sobie, że ten przepis wszedłby w życie i obowiązywał 10 lat. A teraz pojawia się ktoś, kto chce go znieść, bo jest absurdalny. Dokładnie takie same argumenty jak Twoje teraz, padałby w jego obronie. Że nie można powierzyć zdrowia ludzkiego w ręce ludzi bez licencji, że spadnie poziom usług gastronomicznych itd. :-)

Sam widzisz, że wydaje nam się, że tylko regulacje i represje gwarantują jakość i bezpieczeństwo. A wcale tak nie jest.

O moim przykładzie radzę pamiętać. Już pojawiają się kolejne absurdalne pomysły jak np. obowiązek rejestracji rowerów i obowiązkowego OC dla rowerzystów. I znowu za kilka lat nikt nie będzie mógł sobie wyobrazić jak można było żyć bez tego - jakże przecież słusznego - przepisu..."[/i][/niebieski]

Źródło: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=31835

Pozdrawiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?