Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Hala Rysianka świętuje
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-11-04 19:29:45
Witam!
[cytat]Proszę również o relację z tego co się zdarzy popołudniem 1.XI.[/cytat]
Spełniam prośbę i relacjonuję:
[b]1.XI godz. 11:00 - Hala Boracza[/b] - dzierżawca właśnie wrócił z cmentarza z rodziną, jak dochodziliśmy do schroniska na krótkie śniadanie; widząc nas czym prędzej otworzył bufet.
[b]1.XI godz. 14:00 - Hala Lipowska[/b] - schronisko normalnie otwarte; w bufecie sporo ludzi.
[b]1.XI nocleg - Hala Rysianka[/b] - wbrew zapowiedziom pani w telefonie - schronisko normalnie otwarte; w bufecie sporo osób; łącznie na noclegu pewnie z 12 osób.
[b]2.XI - Krawców Wierch[/b] - pasy należy drzeć z dzierżawcy; długi weekend w pełni - w schronisku pełno ludzi - zarówno ruchu przechodzącego jak i noclegowego (był komplet na noclegu i nawet chyba kilka "gleb"), a z obsługi jest jedna osoba "na zastępstwie"; chłopak starał się jak mógł, dwoił i troił, był przemiły, prosił o wyrozumiałość, a czasami nawet o pomoc - ale i tak na dowolną rzecz z bufetu czekało się pół godziny; w czasie tego urwania głowy udało mu się włączyć agregat, uruchomić CO (chyba najcieplejsze schronisko wszech czasów - w pokoju było chyba ze 40 stopni) i przełączyć bojler na zbiorczy gdy skończyła się ciepła woda; byłem dla niego naprawdę pełen podziwu; na sam koniec - tuż przed zamknięciem bufetu - głośno wszystkich przeprosił za opóźnienia; chłopakowi należy się wielki medal (choć pewnie wolałby podwyżkę :-)), a dzierżawcy, który go zostawił samego w długi weekend - publiczna chłosta.
[b]3.XI - Rycerzowa[/b] - jak zwykle znakomicie i bez problemów; tak sobie czasami marzę aby wszystkie schroniska były jak Rycerzowa; Cegły nie było, ale chłopaki z obsługi radzili sobie znakomicie; udało mi się wyprosić na 7:20 rano dla mojej małej grupki po podwójnej jajecznicy i gorącej czekoladzie i punktualnie o 7:20 bufet się otworzył i wydał zamówione rzeczy (oraz sporo wrzątku); dla Rycerzowej - nieustające gratulacje!
Pozdrawiam,
Łukasz