Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Wesela, popijawy itp.
Autor: lucyna
Data: 2007-09-01 18:19:16
Sandały trekingowe noszę chodząc prywatnie po dolinach. Tylko wtedy, gdy mam pewność, że w pobliżu nie ma żmij. Zwróćcie uwagę na jedno. Większość z osób często wędrujących po górach, już nie mówię o zawodowych przewodnikach ma wyższą koordynację psycho-ruchową niż przeciętny Kowalski. Poza tym ma doświadczenie w poruszaniu się po terenach trudnych do wędrówki. Mimo tego zakładamy buty trekingowe. Dlaczego? Proste, goście których oprowadzamy i turyści przyglądają nam się. Jak mam zwróćić uwagę kobiecie ubutej w klapeczki na wysokim obcasie, gdy sama jestem w sandałach? To po pierwsze. Po drugie gdybym weszła do goprówki w sandałach to dostałabym taki op..., że długo pamiętałabym, że w górach należy chodzić w butach za kostkę. Ponoć około 75 % wypadków w Bieszczadach to skręcone kostki i urazy śródstopia. Wolę posłuchać fachowców od wypadków niż ludzi od marketingu.