Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Nowe rozporządzenie RM
Autor: bialyzibi
Data: 2007-07-27 07:01:12
Jerzyk, może to jest poezja ale całe życie jest przecież poezją. Tomek, nie można porównać Tatr z Karkonoszami.
Tak więc, moja opinia jest najbarzdiej zbliżona do wypowiedzi Moniki.
Każde spotkanie z górami jest dla mnie czymś niezwykłym, ogromnym
przeżyciem ,jest "świętem"Czerpię radość z obcowania na górskich szlakach z piękną , nie skażoną przyrodą. Cenię góry "małe i duże",niskie i wysokie.Przeciez każde pasmo jest inne. Inaczej "pachną" bieszczadzkie połoniny, inaczej urzeka krajobraz gór wysokich i skalistch. Urzekła mnie romantyka alpejskiego krajobrazu "perełki Austrii" - Parku Narodowego "Wysokie Taury" Ale "serce biło mocniej" także w Słowackim i Czeskim Raju a tym bardziej na szlakach Małej Fatry, Tatr niskich. Inne wyzwania i doznania towarzyszyły mi podczas wędrówek dziewiczymi Karpatami Wschodnimi. Lubię "wyzwania" typu Korona Sudetów bo to pozwala poznać miejsca w które pewnie nie wybrałbym się nigdy,dlatego ją zdobyłem .Z plecakiem kursanta przeszedłem góry od Przełęczy Użockiej do Równicy.Chyba znam "trochę" Tatry polskie i słowackie, bywam w nich przeciez tak często.
"Pisane sercem relacje"- tak twierdzą moi Przyjaciele, przenoszą ich na szlak jakby wędrowali ze mną .Cenię staranne przygotowanie się na "spotkanie z górami",cenna jest spontaniczność ale potrzebna także ogromna wiedza o górach.
Tak myślę. Pozdrawiam Zibi