Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-07-19 14:14:28
Witam!
[cytat]Ale chodziło mi o to, że zostałem zbyty przez obsługę schroniska (wystarczyło by: proszę poczekać, bo mi się spalą klopsy)[/cytat]
Ten aspekt Twojego listu został przeze mnie zauważony.
Twój list jednak całkowicie zasługiwał na burzę - choćby dlatego, że przedstawiłeś sprawę wyjątkowo jednostronnie i bardzo emocjonalnie. Tymczasem cała sytuacja na to po prostu nie zasługiwała. Już sam temat posta sugerował Bóg wie jakie zaniedbania, a tymczasem poszło o to, że nie dostałeś plasterka.
Faktem jest, że GOPR-ówka na Połoninie Wetlińskiej świeci pustkami. Faktem jest, że obsługa tego schroniska z grzecznością jest na bakier. Ale Twój post zawierał w sobie tyle emocji i wykrzykników, jakby co najmniej Cię pobili.
Słowa "tłuści Holendrzy" w Twoich ustach zabrzmiały nie jak stwierdzenie nadwagi większości uczestników tamtej wycieczki. Zwłaszcza, że owo stwierdzenie totalnie nic do tematu nie wniosło (czy Twojej nodze robiło to różnice, czy Holendrzy przy stole są tłuści czy chudzi). Raczej zabrzmiało to jak frustracja niskobudżetowego turysty wobec sprawnej obsługi dewizowców. Ten temat, też omówiliśmy.
Wniosek jest IMHO prosty. Miałeś prawo czuć się zlekceważony, bo zlekceważony zostałeś. Ale na pewno przesadziłeś z emocjami, z frustracją i z rozdmuchiwaniem tego tematu w internecie.
Pozdrawiam,
Łukasz
PS. Jedyny pożytek z tego wątku wydaje mi się taki, że na drugi raz nie ruszysz się w góry bez apteczki. :-)
Ł.