Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: Włóczykij
Data: 2007-07-19 13:04:32
Witam wszystkich. Spodziewałem się takiej burzy po opublikowaniu mojego postu, nie odpisywałem, gdyż jak zauważył jeden z forum'owiczów, "zdzierałem kolejną parę butów w innych górach" i nie miałem dostępu do netu. Celem sprostowania: skarpety miały być 100% naturalne, okazało się, że nie są i domieszka syntetyku (jakiegoś zwykłego paskudztwa a nie np. tkaniny dupointa) odparzyła mi stopy, gdybym wiedział, ze skarpety są ściemnione, nawet bym na nie nie spojrzał. To że nie zabrałem plastra i innych potrzebnych w górach przedmiotów to - zgadzam się - mój błąd, jednak skoro już nie wziąłem, to od czego są schroniska i goprówki? Jak pisałem, nie mam nic do holendrów, jeśli kogoś uraziło słowo "tłustych" to przepraszam, nie miałem w intencji obrażania nikogo. Osoby które spotkałem miały sporą nadwagę i to nie jest obrażanie tylko fakt, jeśli słowo określające "tłuści" wydało się komuś obraźliwe - jeszcze raz przepraszam, uczciwie powtarzam że nie miałem intencji by obrażać. Może faktycznie sam sobie byłem winien, może faktycznie niepotrzebnie opisałem całą sytuację w taki sposób. Ale chodziło mi o to, że zostałem zbyty przez obsługę schroniska (wystarczyło by: proszę poczekać, bo mi się spalą klopsy) a przy goprówce czekałem i to z 10 minut, więc nie wciskajcie mi że nie raczyłem poczekać. Może komuś mój opis wygląda na frustrację, wypłakanie się w mankiet czy inne takie, jak widziałem, opisy. Ton wypowiedzi był jaki był, i chodziło mi tylko o poinformowanie o tym że zostałem zbyty i nie uzyskałem pomocy w Chatce Puchatka.