Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Chatka Puchatka - żenada!
Autor: any
Data: 2007-06-30 10:33:14

[cytat]Prawda chyba leży pośrodku.[/cytat]
Racja, ale jak zwykle ale...
Przeczytałem donos Włóczykija, uderzyła mnie frustracja w jego tonie, przeczytałem po raz drugi.
I jakoś tak odnoszę wrażenie, że bieszczadzki włóczykij wściekły na siebie, znalazł sobie chłopca do bicia w postaci "tłustych holendrów" i obsługi schroniska.
No popatrz sam.
Wchodzi do schroniska, w którym kłębi sie gromada spragnionych jadła i napitku. Obsada bufetu dwoi się i troi, coby jakoś z honorem wybrnąć z tego starcia gdzie siły mocno przeważają na stronę gości. Kto stał z drugiej strony bufetu, ten wie co czuli obrońcy Jasnej Góry.
I jest oburzony, że wszyscy zajęci odpieraniem potopu holenderskiego nie mają czasu zająć się jego obrażeniami. O zgrozo!
Co za upadek obyczajów, miast olać niderlandów i zrobić dobrze nieszczęsnemu, rannemu obieżyświatowi oni jak gdyby nigdy nic kontynuują swoje dzieło i dopieszczają innych klientów.
I jaka frustracja dla Włóczykija, bo został zlany prostym sikiem, nie powitano nieszczęśnika w drzwiach chatki chlebem i solą (solą może nie, zważywszy na stan jego stóp sól byłaby nie na miejscu) oraz szampanem i plasterkiem, nie obmyto pyłu z jego stóp, nie znalazła się żadna hurysa aby pocieszyć jego cierpiące ego...
Nic, po prostu biedaczysko musiał poczekać na swoją kolej, aż związane w nierównym boju siły Chatki Puchatka znajdą chwilę, aby zająć się jego osobą (świadomie nie piszę skromną, bo z tonu donosu wnioskuję, że nasz Donosiciel ma solidnie rozdęte ego). Niestety nie doczekał dopieszczenia na miarę swoich ambicji i musiał zająć się sam swoimi obrażeniami.
O zgrozo, co za ból dla udręczonej duszy!
Ale nasz polski, ułański honor nie pozwoli puścić płazem takiej okrutnej zniewagi.
Trzeba złożyć donos do wszystkich i na wszystkich.
Na tłustych Holendrów - bo przyjechali i są tłuści.
Na załogę chatki - bo obsługują, zamiast zająć się "prawdziwym turystą"
Na goprowca - bo wyszedł na stronę.

A wystarczyło chwilkę poczekać, dać odetchnąć ludziom i poprosić o pomoc...

pozdrawiam
any

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?