Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: pomyłka w książecce GOT
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-06-19 13:17:53

Czołem!

[cytat](...) w tym ironicznie użytym epitecie [i]nowobogaccy[/i] niepotrzebnie szufladkujesz ludzi.[/cytat]

Daj spokój, Any! Z jego wypowiedzi zaleciało czystym komunizmem. Dobrze, że nie wspomniał nic o kułakach... :-)

Jako dygresję tłumaczącą moje skojarzenie z kułakami opowiem Wam historię, jaka przydarzyła nam się podczas naszej wędrówki w Bułgarii. Kraj to niesamowity - bardzo zniszczony przez "przodujący ustrój", gdzie stare bardzo jaskrawo styka się z nowym, gdzie mentalność wielu ludzi ciągle tkwi w latach sześćdziesiątych. Kraj kontrastów - jednym słowem.

Wędrując, trafiliśmy do rodzinnego pensjonatu w pięknej górskiej miejscowości Etyr. Siedzimy sobie przeto wieczorem na tarasie, razem z przesympatycznym właścicielem i popijając rakiję domowej roboty wysłuchujemy opowieści o życiu w Bułgarii. Między innymi opowiada nam on o swoim sąsiedzie, który swego czasu był aktywnym działaczem partyjnym, a obecnie na emeryturze. Siedzi on teraz całymi dniami na swojej werandzie i popija kawę (a'propos: kawę mają świetną!). I tenże sąsiad rzecze pewnego razu tak naszemu przyjacielowi: [i]"Ty, to jesteś z tym swoim hotelem zwyczajny kułak! Lepiej już brać z honorem zasiłek, niż zachowywać się jak przebrzydły kapitalista!"[/i]. Aż mi dech zaparło. :-)

Tyle opowieści - teraz wracając do rzeczy... :-)

Słowo [b]"nowobogacki"[/b] jest często używane w sensie pejoratywnym. Oznacza człowieka, który wzbogacił się na tyle szybko, że nie zdążył również wyszlifować manier dostosowanych do poziomu życia. A ja uważam, że to komplement. Czemu? Bowiem dobrze to świadczy o człowieku, że miał pomysł i umiał się szybko wzbogacić. Często wymagało to sprytu, inicjatywy i ogromnej ilości ciężkiej pracy. Z mojej strony - [i]szacun[/i]!

Nie wiem jedynie jak to wszystko się ma do tematu komputerów.

To [i]starobogaccy[/i] nie kupują dzieciakom komputerów?
Ludzie umiarkowanie zamożni też nie?
Tylko nowobogaccy nie mają czasu dla swoich dzieci?
Dziwne to wszystko, nie?

Trudno Any dyskutować z kimś, kto w każdym zdaniu stosuje uproszczenia. Trudno dyskutować z osobą, która udowadnia zdanie poprzedzone kwantyfikatorem wielkim za pomocą przykładów (choćby nie wiem jak licznych). Trudno też dyskutować z osobą, która dyskutuje tylko po to aby się kłócić - nie zważając na elementarną logikę swoich wypowiedzi i treści, których broni.

Kiedyś Ziemkiewicz napisał wyśmienity artykuł o internecie. Dał w nim odpór wszystkim tym, którzy - podobnie jak Zibi - traktują komputer jako narzędzie rozpasania i demoralizacji młodzieży. Pisał, że podobne argumenty padały po wynalezieniu... druku. O tempora! O mores! Teraz każdy będzie mógł drukować co chce! Nawet pospólstwo zacznie czytać książki! Bez żadnej odpowiedzialności za treść! Kto to wszystko skontroluje!? Biada nam nieszczęsnym...

Świat bowiem schodzi na psy od zawsze... :-)

Pozdrawiam,
Łukasz

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?