Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: sąd za czytanie przewodnika
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-12 09:45:07

[cytat]W długi weekend przedstawicielka UM w Rzeszowie w towarzystwie policji kontrolowała autokary na przejściu granicznym w Krościenku. Sprawdzano czy imprezy są organizowane zgodnie z literą prawa i czy towarzyszy grupie pilot. Do gorszących scen doszło na sanockim rynku, gdzie kilkoro przewodników usiłowało kontrolować wycieczki.[/cytat]

Niesamowite! A dziennikarzem i autorem publikacji krajoznawczych można być bez uprawnień i państwowych papierów? Coś takiego? Należy natychmiast to zmienić. Trzeba wprowadzić obowiązkowe dwuletnie kursy, a szefem komisji kwalifikacyjnej powinien zostać koniecznie ktoś z byłych redaktorów "Trybuny Ludu". Na pierwszy ogień należy koniecznie posłać Adama Michnika, aby nie wypisywano głupot w "Gazecie Wyborczej". Bo tak to dosłownie wygląda w przypadku egzaminów na pilota czy przewodnika i całej związanej - synekury byłych prominentów z czasów PRL-u, działaczy jakichś Almaturów i pilotów wycieczek zagranicznych, którzy nie sprawdzili się na wolnym rynku turystycznym.

Zresztą bardzo ciekawe, że takim skansenie, jakim jest Polska, cały naród o ponad tysiącletniej historii może jednocześnie wybrać sobie parlamentarzystów, ktorzy nie musza mieć ukończonych kursów i państwowych egzaminów. A jeżeli tak właśnie jest, to kontrolujący grupy turystów tym bardziej powinni być świadomi, że grupa turystów ma prawo do decydowania kto i co będzie im opowiadał o terenie na trasie wycieczki. Na pewno taki wybrany "dziki" przewodnik czy jak kto woli pilot helikoptera nie wyrządzi turystom tyle szkody, co wspomniani parlamentarzyści swemu elektoratowi.

A jeśli jakieś muzeum ze względów merytorycznych, bezpieczeństwa, organizacyjnych lub jakichkolwiek innych uznaje, że zwiedzanie możliwe jest tylko i wyłącznie z przewodnikiem (najczęściej po muzeach oprowadza przeszkolony pracownik, który nie ma żadnych państwowych uprawnień przewodnickich nadanych przez marszałka województwa!!!) to powinno o tym poinformować przed sprzedaniem biletu, w cenę którego wkalkulowana powinna być opłata za tego przewodnika.

Innymi słowy, jeśli jakiś skrawek obszaru uznamy za muzealnie zamknięty (powody jak wyżej) to można od turystów wymagać kupowania biletów i korzystania z usług przewodnickich. Obszarem tego typu nie moze być jednak zwykła ulica czy droga publiczna ani wnętrze autokaru.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?