Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: sąd za czytanie przewodnika
Autor: szymon bijak
Data: 2007-04-04 12:53:16
Witam,
w mysl tego co mowi/pisze Wachmistrz, to tak naprawde nikt nigdzie nie powinien moc organizowac wyjazdow/wycieczek, bo teoretycznie na kazde wojewodztwo sa nadawane uprawnienia przewodnika terenowego i bez takiego swistka nikt nie moze wyjsc z autokaru z grupa
nie rozumiem tez dlaczego lokalni przewodnicy sa/maja niby byc lepsi od "przewodnikow przybyszow",
znaczy sie wiem- bo sa lokalni :-)
niestety wielu "zacnych" lokalnych przewodnikow jest strasznymi nudziarzami i zeruje tylko na tym ze pokutuje myslenie prezentowane przez kol. Wachmistrza
zgadzam sie z tym, ze "lokalym" jest latwiej w zdobywaniu aktualnych informacji (dostep do miejscowych mediow ludzi itp), ale wg mnie nie do konca o to chodzi,
ja wychodze z zalozenia, ze podstawa pracy przewodnika sa jego umiejetnosci a nie robienie wszystkiego na pamiec (tak jak w 1803 szedlem ta sciezka, tak i teraz bede nia dalej szedl, co prawda ciezka juz wiedzie przez bagno, no ale "tradycja" i "lokalna znajomosc terenu" sa wazniejsze od zdrowego rozsadku)
powiem wiecej, wole by po przykladowej P.Bialowieskiej oprowadzal mnie pilot z Zielonej Gory, ktory to miejsce lubi i sie nim pasjonuje niz znudzony lokals z Hajnowki, ktory ma wszystko w d... i chcialby juz pojsc do domu
oczywiscie mozna powiedziec ze "organizatorzy turystyki" (sensu stosowna ustawa) wysylaja nie pasjonatow a pierwsaych lepszych, racja, ale rynek to zweryfikuje
nie wiem jak wy, ale ja juz drugi raz nie pojechalbym z "organizatorem turystyki" (sensu stosowna ustawa), ktory obsadza kadre wyjazdu z lapanki, szkoda mi by bylo pieniedzy
na szczescie na rynku jest wiele podmiotow, przetrwaja najlepsi, ewolucja (na przekor "wybitnym" badaczom) jednak istnieje i kiepskie firmy upadna
my, Polska, jeszcze jestesmy na etapie "ilosc", moze dojdziemy do etapu "jakosc"- kto wie?
pozdrawiam