Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Góry Świętokrzyskie w marcu
Autor: Soland
Data: 2007-03-06 23:34:17
Witam!
Uwzględniając Marcinie Twoje obawy co do warunków na szlakach świętokrzyskich zachęcam do przejścia sprawdzonych przeze mnie w ostatni weekend tras.
Do pokonania, w miarę suchą nogą, o tej porze roku nadaje się część głównego szlaku świętokrzyskiego im. Edmunda Massalskiego - od Gołoszyc do Dąbrowy pod Kielcami (ok. 65km.). To najciekawszy odcinek szlaku liczącego łącznie ok. 105km. Przechodząc przez najwyższe szczyty Gór Świętokrzyskich (Pasmo Jeleniowskie i Łysogóry) tylko w kilku miejscach napotkać można nieco błotka – przy zejściu z Kobylej Góry do Trzcianki, na odcinku Huta Podłysica – Jastrzębi Dół czy w rejonie Radostowej i Diabelskiego Kamienia (Kamecznica Bęczkowska i Mąchocicka). Zresztą spacerując w ostatnią niedzielę fragmentem szlaku na odcinku Gołoszyce – Święta Katarzyna w wyższych partiach Łysogór zalegał jeszcze śnieg. Innym interesującym i raczej suchym odcinkiem (sprawdzonym w niedzielę) jest trasa z Przełęczy Św. Mikołaja przez Pasmo Bielińskie do Nowej Słupi (szlak niebieski i zielony ok.24 km.).
Wędrując po tych trasach zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony. Główny szlak od Gołoszyc gdzieś po Przełęcz Św. Mikołaja został całkowicie odnowiony! Stało się to nie dalej jak w 2006r. - podobnie zresztą jak i na odcinku Nowa Słupia – kapliczka Św. Mikołaja (tak wnioskować można po świeżych i nierozrośniętych znakach). Poprzednio gdy odwiedzałem Góry Świętokrzyskie (wiosna 2005) odcinki te były fatalnie oznaczone. Teraz aż przyjemnie (bez błądzenia i odnajdywania szlaku) można było nimi przejść.
Zachęcam zatem do planowanego przez Ciebie wypadu w świętokrzyskie.
Życzę udanego wyjazdu.
Andrzej