Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: kłamstwa w n.p.m.
Autor: Szymon R.
Data: 2007-03-02 22:11:38

Cóż, Wojtek pisze specyficznie tendencyjne artykuły, o czym można się przekonać ot choćby z lektury poprzednich numerów n.p.m. Nie mogę tego uznać za choćby próbę wniesienia obiektywnego ocenienia sytuacji schronisk ale ogólnie turystyki w polskich górach.
Nie mniej kilka uwag, które zostały przytoczone są trafne (ale może w nie tak dużej skali).
Niestety, jak już Łukasz Aranowski wspomniał, spółki PTTK nie kwapią się z egzekwowaniem regulaminu schronisk, i za nic niemal mają wszelkie informacje o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu schronisk.
Dzieje się w nich źle, i jedynie dzierżawcy, którzy widzą w swej pracy więcej niż osiągnięcie zysku, potrafią zjednać sobie stałych bywalców. Oczywiście nie da się i tu utrzec jakichś niemiłych incydentów, ale spowodowane jest to większością (jakby nie patrzeć) zchamieniem (przepraszam za słowo) części turystów, udawaniem się w góry dla mody (np. na urodziny, śluby, itp.). Sytuacje kilku schronisk (nie tylko tych z którymi od jakiegoś czasu "znam się") znam wystarczająco, by móc wysunąć takie wnioski.
Spółki powinny sprecyzować, czego żądają od dzierżawców i powinny się tego trzymać, a nie dawać im wolną rękę "byle by tylko zarobić na czynsz i zarobić". Wiem, że jeśli ktoś chce jedynie zarobić na schronisku, to to miejsce nigdy nie stanie się przyjazne dla turystów.
Istnieje wiele przykładów schronisk (od Bieszczady po Sudety), które postawiły na swą promocję poprzez organizowanie wszelakich imprez ogólnie otwartych dla turystów. I da się.
Dzierżawcy podobnie powinni zmienić podejście to swej pracy i misji, jaką wykonują. A nie da się ukryć, że na większość obiektów powinni być przydzielani (czyt. wygrywać przetrag) dzierżawcy, którzy jasno sprecyzują jak chcą przyciągnąć turystów w góry, a nie tylko skroić obecnie odwiedzających góry.
Powyższe wydaje być jasne, zważywszy, że schroniska (mówimy o tych firmowanych przez PTTK), są finansowane, promowane, i przede wszystkim firmowane przez PTTK. A to winno czynić je społecznie użytecznym a nie tylko społecznie koniecznym miejscem spotykania się turystów w górach.
Jeśli spółki tego nie zrozumieją, i nie zmienią swego nastawienia, to nie wróżę (niestety) świetlanej przeszłości schroniskom PTTK. Jedynie obiekty takie jak na Hali Miziowej, na Markowych Szczawinach czy podobnie zlokalizowane, mają szanse działać, bo niejako zagwarantowany mają swój byt, poprzez swą lokalizację.
Tylko pozostaje pytanie: a co z pozostałymi? Czy ratunkiem są jedynie prywatne obiekty? Czy PTTK i spółki będą starać się coś zmienić?
Bardzo bym chciał kiedyś wysłać swoje dzieci w góry na wycieczkę, nie musząc płacić kilkadziesiąt zł za nocleg, tylko kilkanaście (jak sam doświadczałem). Bardzo bym chciał, w ogóle móc je wysłać w góry, by jakby nie było, poznały, czym jest życie turysty bez atmosfery schronisk.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?