Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Hegemonia
Data: 2006-12-13 19:27:55
taa... góra Żar... moje ukochane miejsce to lotnisko pod Żarem, lub taras szkoły szybowcowej... mając domek w Międzybrodziu Żywieckim i jeżdżąc do niego od lat 10-ciu naprawdę niewiele najbliższej okolicy już mi do zwiedzenia zostało. a kocham sobie usiąść w tych lotniskowych okolicach i napawać się widokiem na Jezioro Międzybrodzkie i Magurkę Wilkowicką...
elektrownia porąbka-żar to konieczność zwiedzenia. w głowie się nie mieści, co ta góra kryje w sobie... ja miałam szczęście trafić na przewodnika, którego już wcześniej poznałam jako członka miejscowej kapeli Roztoka (ach... cudowna dawka folkloruu... kocham). niesamowicie ciekawe opowiadanie na temat, który mnie zupełnie nie interesuje, jako że z fizyką różnie u mnie bywa;) było naprawdę trafione w dziesiątkę.
dla fanów narciarstwa... hmm... ja się uczyłam jeździć na Żarze. i ta górka mnie już zuuupełnie znudziła:/. ale jest fajna. na rodzinny wyjazd czy wypad z kumplami. pizzeria na szczycie, przy dolnej stacji kolejki też jaieś knajpki (namioty Lecha:D i bar w szkole szybowcowej). ale jeśli komuś zależy naprawdę na POJEŻDŻENIU, too.... żar niestety już nie.
koniecznie muszę tu wtrącić moje prywatne spostrzeżenie- wspaniałe tereny dla osób jeżdżących konno. a po znajomości/ odpowiednim ugadaniu można wyjechać na konikach w teren. tylko trzeba poszukać właścicieli tych włąśnie zwierzaków. mnie to zajęło trochę czasu, ale teraz jest na ten temat głośniej we wsi. hmm...
w okresie wiosenno-letnim moją wielką radością są zawody szybowcowe/modelarskie odbywające się na miedzybrodzkim lotnisku.
na Jeziorze Międzybrodzkim można zakosztować radosci płynącej z pożytkowania okolicznych przystani wodnych.
mogłąbym hoho... pisać na temat pozytywów tego miejsca, ale bialyzibi mnie uprzedził. nie chcę się powtarzać, wiec chyba wycofam się grzecznie. wspomniałam o takich rzeczach, o których on jeszcze nie mówił. w razie czego- służę.
według mnie Beskid Mały nie jest zbyt ciekawy dla turystyki pieszej. licha sieć szlaków turystycznych, beznadziejna baza noclegowa (PTTK, PTSM, chatki...). jednak jeśli chodzi o wypoczynek i rekreację w pojęciu "normalnym" - nie turystycznym- dla mnie bomba.