Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Podzielmy się, pochwalmy....
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2006-12-06 20:48:24
Witaj
Uważam, że chwalenie się nie jest złem. Jest dowodem naszej aktywności w pracy społecznej w PTTK. Również opisywanie niepowodzeń nie świadczy o naszej niemocy czy małości. Będąc na dole w hierarchii wykonujemy pracę od podstaw. Bawimy się turystyką, zachęcamy innych do jej uprawiania.
Osiągnięciem Oddziałowej Komisji TP, której przewodniczę jest zawsze wysoka frekwencja na rajdach pieszych im. A. Janowskiego i Jesiennego Spotkania Piechurów. Piechurów tych rajdach uczestniczą między innymi osoby z PTTK nie związane, a będące stałymi uczestnikami wycieczek sobotnio-niedzielnych organizowanych przez naszych PTP z Koła. Znają nas i chętnie w tych rajdach biorą udział. Również uczniowie szkół różnego szczebla wraz z nauczycielami chętnie biorą udział. Nauczyciele wiedzą doskonale, że najlepszą lekcją patriotyzmu jest turystyka.
Dwa razy w roku Komisja organizuje egzaminy dla kandydatów na PTP i egzaminy rozszerzające uprawnienia. Zawsze jest ok. 10 osób lub więcej chętnych z Wawy i okolic.
W tej kadencji udało mi się trochę odmłodzić Komisję. Mam młodych jako współpracowników. Zawsze wybiegam myślami w przyszłość, ponieważ muszę mieć komu zostawić tę schedę. Dlatego stawiam na młodych.
Moim osobistym osiągnięciem jest przyznanie mi przez KTP ZG uprawnień przodownickich na całą Polskę czyli I stopnia. Moim celem było mieć I stopień uprawnień. Nie spieszyłam się, ponieważ zawsze uważałam, ze trzeba dużo umieć, aby sięgnąć po ten najwyższy stopień. Ten cel osiągnęłam w grudniu i jestem dumna Uroczyste wręczenie białej blachy nastąpi w styczniu na opłatku klubowym.
Cieszy mnie fakt powstania strony internetowej KTP ZG, przy redagowaniu której pracuję jako stały współpracownik. Strona jest żywa, zawsze coś się dzieje. Cały czas rozbudowywuje się. W końcu piechurzy również mają swoją stronę.
O innych zamierzeniach na razie nie piszę, ponieważ są w toku realizacji.
Pozdrawiam
Monika P.