Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: "Napisz do Edka!"
Autor: Amotolek
Data: 2003-02-21 00:38:35
Z ciekawościa przeczytałem chyba wszystkie wypowiedzi w tym wątku. Ze swej strony, także uważam, że forma "kolega" (mnie sie kojarząca na wprost z obsługą gastronomiczną) występuje wyłącznie dla podkreślenia hierarchi, szczególnie osób, które swój (pożal sie Boże)"autorytet" budują często wyłącznie na strukturze hierarchicznej. Wcale, nie prawda, magiczne słowo "kolega" zbliża ludzi. Członkowie PTTK w trakcie wspólnego wędrowania i podawania sobie na szlaku pomocnej dłoni, jakoś tak automatycznie przechodzą na zwracanie sie do siebie per Ty. I to często pomomo poważnej różnicy wieku, stażu czy rzeczywistego, poważnego dorobku życiowego. Nie krępują się z młodymi członkami PTTK rozmawiać per Ty. Czasem nawet taka forma nobilituje bardzo obie strony i nie tylko przy kontaktach różnej płci. Zawiązują się autentyczne kumpelskie przyjaźnie, a wiele z takich poznań na szlaku czy imprezie zakończylo się zaślubieniem delikwentów. I to jest dobre. Dla mnie forma "Kolega" to sztuczne dystansowanie się. Nie rzadko miałem do czynienia z wręćz obrażliwymi epitetami ze strony różnych osób zaczynających się od formy "Kolega", a kończących sie sakramentalnym "Z turystycznym pozdrowieniem" To tak jak w pismach urzędniczych piszemy " z poważaniem" a mamy odbiorcę naprawdę w "wielkim poważaniu". Wydaje mi się, że sporo osób w PTTK formę "Kolega " stosuje dla wręcz sztucznego budowania niby własnego autorytetu, którego w żaden inny sposób nie potrafią wytworzyć swoją postawą czy zachowaniem. Pracując przez wiele lat z ludźmi ostatnio coraz bardziej młodszymi niz ja, zawsze wprowadzałem zwracanie sie do siebie per Ty. Nikomu to nie szkodziło, praca toczyła się wartko. No owszem zdarzały sie wyjątki, no ale to jak w każdej regule...