Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Jak dołączyć do PTTK ??
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2006-07-31 13:38:38

Witam!

> Doczytałem i nie z wszystkim się zgadzam.

No tak, ale dopiero teraz dyskutujesz na argumenty, a nie na sarkazm. :-)

OK. Przejdźmy zatem do meritum:

> Argumenty Twoje (...) może i są przekonywujące,

Jeśli są przekonywujące, to warto może je wdrożyć w życie. :-)

> (...) spowodowało by (...) zmniejszenie (moim zdaniem bardzo znaczne)
> liczebności Towarzystwa.

1) Gdyby naprawdę tak się stało, to co w tym złego? Naprawdę uważasz, że musi być nas milion i musimy cierpieć za miliony?

2) Nie sądzę, aby tak się stało. Czemu? Popatrz na EURO<26 - kosztuje trzy razy więcej i chętnych jest trzy razy więcej. Paradoks? Czemu, u licha, żaden z soc-obrońców biedaków nigdy w naszych dyskusjach nie zmierzył się z tym argumentem?

> Pewnie zdajesz sobie sprawę, że znaczna część członków
> Towarzystwa do Krezusów nie należy, ani też do klasy średniej.

Nie bardzo rozumiem ten argument.

Powiedzmy sobie o pewnych sprawach jasno. Uważam, że powinniśmy dążyć do ZMIANY struktury społecznej członków PTTK. Nie ma co sobie mydlić oczu, że PTTK jest dla każdego. Zresztą nie ma żadnego powodu aby tak było.

Fundamentalnym pytaniem jakie należy sobie postawić jest: "Po co ma istnieć Towarzystwo?". Czemu ma służyć jego istnienie, dla kogo ma istnieć, kto ma w nim działać? Ma być organizacją organizującą tani urlop bezrobotnym, robotnikom i emerytom? OK, ale trzeba sobie odpowiedzieć wtedy na kolejne pytania - kto ma to robić i za co. Mnie np. tego typu działalność w ogóle nie kręci. Zresztą dostrzegam tu pewną niekonsekwencję - po diabła w tej sytuacji "stawiamy na młodzież"?

Jeżeli jednak Towarzystwo ma pełnić funkcje edukacyjno-społeczne, jeżeli ma ukazywać młodym ludziom ideały Janowskiego, kształtować świadomość turystyczno-krajoznawczą i dbać o jakość wędrowania (poprzez np. szlaki i schroniska) - to musi jakoś przyciągnąć do siebie swoją "grupę docelową". Jak to zrobić i kto jest ową grupą?

Wydaje mi się, że są nią młodzi ludzie, z aspiracjami, uczący się lub już wykształceni, gotowi poświęcać swój czas na pracę społeczną, którzy działając w PTTK dobrze by się bawili i mieliby z tego konkretne korzyści.

Jeżeli tak, to popatrz sobie do internetu na różne fora i strony, czego Ci młodzi ludzie oczekują.

Czy oczekują martyrologii w Gościńcu? Czy oczekują "silnych struktur"? Czy oczekują niskiej składki?

Nie! Oczekują jasnych reguł, konkretnych korzyści, dobrej zabawy i ciekawej nauki. Stać ich na to aby stówkę rocznie wybulić, bo tyle płacą tygodniowo za piwo w pubach w każdym większym mieście.

> Po co im PTTK jeśli dzisiaj dzięki posiadanym środkom pieniężnym
> mogą bez skrępowania realizować swoje plany i marzenia?

Pic polega na tym, że nie mogą.

To, co przeżyjesz i czego się nauczysz na dowolnym kursie (czy to OT, przodownickim, czy przewodnickim) w dowolnym oddziale akademickim - to jest doświadczenie, którego nie zdobędziesz łatwo gdzie indziej. PTTK może zaoferować tym młodym ludziom przygodę i poznanie. Może dać konkretne korzyści w postaci tańszych (!) ubezpieczeń, rabatów w obiektach noclegowych, dostępu do pewnych informacji itd. Ale także korzyści niematerialne - grupę kolegów, przyjaźń trwalszą niż "kawiarniana", możliwość sprawdzenia się w sytuacjach trudniejszych niż klasówka.

A przy okazji - niepostrzeżenie - zrealizuje Towarzystwo cele własne. Nauczy tych ludzi wędrować po Polsce, nauczy ich kochać tą ziemię i przekaże wiele prawd o życiu i o sobie samych. A na sam koniec pozyska wspaniałych działaczy, którzy - przeszkoleni i wykształceni - bedą mogli i chcieli kontynuować pracę starszych kolegów i przyciągać do Towarzystwa następnych. I nie będą to ludzie, dla których wysokość składki miałaby jakiekolwiek znaczenie.

Tak ja to widzę.

A "wartościowi bezrobotni"? Cóż... Tak jak napisałem - albo są na tyle wartościowi, że ktoś za nich składkę zapłaci, albo chęć przynależności do Towarzystwa stanie się bodźcem, aby jednak znaleźć pracę...

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?